Stephen King ekranizacje - filmy. Zestawienie najpopularniejszych produkcji

Stephen King napisał ponad 150 książek. Biorąc pod uwagę ilość publikacji, ale też jakość jego dorobku, trudno się dziwić, że twórcy filmowi tak często sięgają po jego dzieła, szukając w nich pomysłów na scenariusze. W ponad stu produkcjach, będących adaptacjami jego powieści i opowiadań (przyznaj, że liczba ta robi ogromne wrażenie) znalazło się sporo słabych obrazów, jednak wiele zyskało miano filmów kultowych, które zachwycają kolejne pokolenia widzów. I będą to zapewne robić nadal, wygrywając z niejedną współczesną propozycją. Skupmy się zatem dziś na takim temacie: Stephen King ekranizacje – filmy, które nigdy nam się nie znudzą.

Stephen King ekranizacje – filmy wszechczasów

Skazani na Shawshank, 1994 rok, reż. Frank Darabont

Skazani na Shawshank z 1994 roku to jeden z najbardziej rozpoznawalnych filmów na podstawie opowiadania Stephena Kinga. Twórcy przenoszą widza do więzienia o zaostrzonym rygorze. Tam niesłusznie skazany na dożywocie bankier Andy Dufresne, stara się przetrwać w brutalnym, więziennym świecie, jednocześnie cały czas obmyślając plan ucieczki. Za wysokimi murami rodzą się piękne przyjaźnie oraz na nowo definiuje się pojęcie wolności. W hicie tym możemy zobaczyć gwiazdorską obsadę, m.in.: Morgana Freemana, Tima Robbinsa czy Clancy’ego Browna.

Opowiadanie Skazani na Shawshank możesz przeczytać w zbiorze czterech opowiadań Stephena Kinga pt. Cztery pory roku. Znajdziesz tam również takie teksty jak Zdolny uczeń, Ciało i Metoda oddychania. Książka dostępna jest pod tym linkiem.

Zielona Mila, 1999 rok, reż. Frank Darabont

Zielona Mila z 1999 roku to kolejna ekranizacją reżysera Franka Darabonta. Trzeba przyznać, że to bardzo zdolny twórca. Po mistrzowsku bowiem przeniósł na srebrny ekran powieść Stephena Kina o tym samym tytule. To opowieść strażniku więziennym, który w trakcie swojej służby w celi śmierci poznaje niezwykłego mężczyznę skazanego na śmierć za zabójstwo dwóch 9-letnich dziewczynek. Rzeczywistość miesza się tu z siłami nadprzyrodzonymi, a okrucieństwo ustępuje miejsca czystej łagodności… Ogromną wartością tego filmu są kreacje aktorskie. Tom Hanks, Michael Clarke Duncan, David Morse czy Sam Rockwell wykreowali role, które zapadają w pamięć.

Zachęcam Cię nie tylko do obejrzenia filmu, ale również do przeczytania powieści Zielona mila, której nowe wydanie czeka na Ciebie w tym miejscu.

Misery, 1990, reż. Rob Reiner

Inną doskonałą ekranizacją powieści Kinga jest Misery. W filmie tym swoją rolę życia zagrała Katy Bates, a na planie partnerował jej równie uzdolniony James Caan. Historia niby banalna. Popularny pisarz ulega wypadkowi i pomocy udziela mu była pielęgniarka. Szybko się jednak okazuje, że jest ona psychofanką jego książek i zamierza go w dość wyrafinowany sposób „zmobilizować” do napisania kolejnej książki…

Nie czytałeś do tej pory Misery? Nic straconego, powieść ta czeka na Ciebie pod tym linkiem.

Lśnienie, 1980, reż. Stanley Kubrick

Lśnienie to jeden z najważniejszych horrorów w historii kinematografii. Stanley Kubrick stworzył w nim nie tylko atmosferę ogromnego niepokoju i napięcia. Udało mu się również wykreować sceny, które wryły się w umysły ludzi, wpisały w popkulturę i znają je nawet ci, którzy nie widzieli samego filmu. Ot choćby dwie bliźniaczki w błękitnych sukienkach stojące w hotelowym korytarzu. Akcja toczy się bowiem w zamkniętym, odciętym od świata hotelu Overlook, w którym główny bohater Jack podejmuje się pracy stróża. Przyjeżdża do niego z żoną i synkiem, obiecując im wspaniale spędzony czas. Jednak ich pobyt dość szybko zamienia się w koszmar. Z którego nie można się obudzić… Warto obejrzeć ten film, również ze względu na doskonałe aktorstwo Jacka Nicholsona i Shelley Duvall.

Jeśli masz ochotę na porcję porządnej literatury grozy, tutaj możesz zamówić swój egzemplarz Lśnienia.

To, 2017, reż. Andy Muschietti

Film To z 2017 roku to druga ekranizacja książki pod tym samym tytułem. Pierwsza została nakręcona w 1990 roku i była całkiem niezłą adaptacją, jednak trzeba przyznać, że to, co z To 27 lat później zrobił Andy Muschetti zasługuje na szczególną uwagę. Przede wszystkim zachwycają same dzieciaki, które wcieliły się w głównych bohaterów. Talentu aktorskiego może im pozazdrościć niejeden dorosły. Również zdobycze techniki pozwoliły twórcom na zbudowanie jeszcze lepszego klimatu grozy. Osobiście w kinie bałam się jak dziecko 🙂 . Oczywiście również za sprawą nie byle jakiej historii. Otóż dzieci z małego miasteczka zaczyna terroryzować tajemnicza istota przybierająca postać klauna. I robi to w taki sposób, że ja już na pewno będę się trzymać od klaunów z daleka!

To znajdziesz tu.