Smrodliwa historia toalet – recenzja

Korzystamy z nich codziennie, choć niecodziennie o niej rozmawiamy. Spędzamy w nich ponad 90 minut tygodniowo, co daje około 256 dni naszego życia! Są ważną częścią naszej cywilizacyjnej historii, chociaż tak naprawdę mało o niej wiemy. Poznajcie książkę pt. Smrodliwa historia toalet, która zabierze nas w niezapomnianą podróż w czasie dookoła świata! Jest to lektura zarówno dla małych, jak i dużych. Dajcie się więc porwać niezwykłej historii cywilizacyjnych wynalazków w bogato ilustrowanej odsłonie.

Smrodliwa historia toalet

Toaleta to wynalazek, o którym jako dorośli dość rzadko rozmawiamy, ale którego znaczenie cywilizacyjne trudno pominąć. Katie Nelson i Olivia Meikle, autorki książki dla dzieci pt. Smrodliwa historia toalet postanowiły przełamać to tabu, tworząc ilustrowaną pozycję, która w przystępny i zabawny sposób opowiada o historii ludzkich potrzeb fizjologicznych.

Fot. A. Alimowska

Książka zabiera nas w podróż od prehistorii po współczesność. Dowiemy się z niej, że starożytni mieszkańcy Mohendżo-Daro (cywilizacja doliny Indusu) mieli systemy kanalizacyjne lepsze niż niektóre współczesne miasta.

Poznamy też chińskie latryny z VI wieku p.n.e., rzymskie łaźnie publiczne, czy średniowieczne wykusze zamkowe (czyli toalety na zewnątrz muru). Nie zabraknie również historii pierwszych toalet ze spłuczką!

Znajdziemy tu również informacje o wikingowym ekskrementach zachowanych w skale, mongolskich katapultach z odchodami czy starożytnych Rzymianach piorących ubrania w ludzkim moczu. A to zaledwie czubek kupy… góry lodowej ciekawostek.

Fot. A. Alimowska

Czy wiecie, że w epoce Tudorów istnieli oficjalni podcieracze, którzy pomagali monarchom w utrzymaniu higieny? W XVII wieku w Paryżu istniały zaś nocne wylewki. Ówcześni mieszkańcy wylewali bowiem zawartość nocników przez okna, krzycząc Garde l’eau! (Uwaga, woda!).

Z kolei w Japonii drewniane pałeczki do podcierania zwane chūgi były w powszechnym użyciu, zanim pojawił się papier toaletowy.

Fot. A. Alimowska

Kupa wiedzy, czyli historia ludzkich wychodków

Ta pełna szokujących faktów i obrzydliwych statystyk książka wyjaśnia również związek chorób, tj. tyfus, czy cholera, rozprzestrzeniających się przez brudne toalety.  Dowiemy się z niej również, dlaczego niektóre z pierwszych latryn mogły eksplodować oraz kto budował wspólne toalety, w których załatwiano swoje sprawy w towarzystwie.

Książka nie ogranicza się tylko do anegdot. Porusza również kwestie higieny, chorób i rewolucji sanitarnej. W przystępny sposób tłumaczy także jak działają oczyszczalnie ścieków i dlaczego nowoczesne toalety są jednym z największych osiągnięć inżynieryjnych.

Fot. A. Alimowska

Znajdziemy tu również rozdziały na temat współczesności. Między innymi zastanowimy się nad toaletami w kosmosie, które wymagają specjalnych systemów próżniowych, czy toaletami ekologicznymi, które odzyskują wodę i przekształcają odpady w energię.

Dodatkowo rysunki Elly Kasperowicz świetnie dopełniają tekst. Przerysowane, kolorowe i często komiczne ilustracje sprawiają, że jest to niezwykle wciągająca (mimo odstręczającej natury tematu) lektura. Dzieci będą się zaśmiewać z rozdziałów o królewskich kupach czy bombach z gnoju, a dorosły czytelnik doceni absurdalny humor w stylu Monty Pythona.

Fot. A. Alimowska

Komu polecam?

Smrodliwa historia toalet to nietypowa podróż przez wieki: od prymitywnych dołków po nowoczesne systemy kanalizacyjne. Jest to kompendium informacji o tym, jak ludzkość od zarania dziejów radziła sobie z potrzebami fizjologicznymi – od jaskiń, przez zamki, aż po Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Książka jest skierowana przede wszystkim do dzieci i młodzieży (rekomendowany wiek to 9–14 lat). Niemniej ze względu na lekki język, ciekawostki i błyskotliwe poczucie humoru, będzie świetną rozrywką również dla dorosłych. Nauczyciele historii, biologii lub edukacji zdrowotnej znajdą tu również mnóstwo inspiracji do zajęć.

Fot. A. Alimowska

Smrodliwa historia toalet wciąga od pierwszej strony. Łączy obrzydliwe ciekawostki, solidną porcję wiedzy z dużą dozą humoru. Jest bogato ilustrowana, świetnie napisana i – mimo tematu – bardzo potrzebna. Zaspokaja bowiem ogrom ciekawości, jak i uczy szacunku do codziennych wynalazków, które zmieniły świat.

Jesteście ciekawi, co jeszcze skrywa przed Wami Smrodliwa historia toalet? Książkę znajdziecie tutaj.

Fot. A. Alimowska