„Inwigilacja” Remigiusz Mróz – recenzja książki
Zadziwiająca aktualność fabuły, wielopiętrowa intryga, dobre dialogi i zaskakujące zakończenie – tak w skrócie można opisać Inwigilację, najnowszą część historii o mecenas Joannie Chyłce. Powiedzieć, że Remigiusz Mróz jest w formie, to zdecydowanie za mało.
Remigiusz Mróz wydaje kilka książek w ciągu roku. Wyrzuca je z siebie w tempie tak ekspresowym, że zarzut grafomaństwa aż sam ciśnie się na usta. Jednak hejterzy nie mają co liczyć na łatwą pożywkę. Autor za każdym razem udowadnia, że jest po prostu świetny. Kolejne powieści nie tracą na wartości, a wręcz przeciwnie, są coraz lepsze.
Po rewelacyjnym Wotum nieufności, które wprowadzało czytelnika za kulisy wielkiej polityki, przyszedł czas na Inwigilację – powieść o działalności służb specjalnych. Jak zwykle Mróz wybrał sobie aktualny temat, porządnie konfliktujący opinię publiczną i sprytnie go wykorzystał. Tym razem Joanna Chyłka stanęła przed sprawą, która mogła ją doprowadzić na sam szczyt adwokackiego światka. Albo sprawić, że boleśnie z niego spadnie. Pani mecenas i aplikant Kordian Oryński mieli za zadanie wybronić wolnego wilka ISIS, szykującego się do zorganizowania zamachu w Warszawie. Przeciwko duetowi prawników znalazł się nie tylko najlepszy prokurator w kraju, ale także większa część społeczeństwa, media oraz same służby specjalne. I to one odegrały w powieści kluczową rolę. Okazało się bowiem, że dwójka adwokatów szybko wpadła w sidła tajnych agentów, nie spodziewając się uczestnictwa w szeroko zakrojonej akcji przeciwko terrorystom.
Świetnym atutem Mroza, wynikającym z szybkości pisania jego powieści, jest fakt, że często wykorzystuje on autentyczne wydarzenia. Taka aktualność fabuły sprawia, że czytelnik śledzi fabułę zupełnie jak telewizyjne wiadomości, w dużo ciekawszej wersji. Problem w książkach autora Inwigilacji jest zawsze świeży, kontrowersyjny i bliski rzeczywistości, w której obraca się odbiorca. Dlatego powieści o Joannie Chyłce czyta się z takim zaangażowaniem. Mróz swoją fikcją tłumaczy nam nieco mechanizmy rządzące współczesnym światem władzy i prawa. A robi to w naprawdę pasjonujący sposób. Tym razem na warsztat wziął stosunek społeczeństwa do muzułmanów, nasz strach przed terroryzmem i skłonność do ferowania łatwych wyroków, pokazując w ten sposób, jak łatwo manipulować społeczeństwem oraz żerować na jego skrajnych emocjach.
Moim zdaniem Inwigilacja to najlepsza powieść z cyklu o Joannie Chyłce. Nie tylko ze względu na zaskakującą fabułę i trzymającą w napięciu akcję. W piątym tomie prawniczka pokazuje się z zupełnie innej strony. Postać bezkompromisowej pani mecenas nie traci jednak na swojej wyrazistości, ale pogłębia się w ciekawy sposób. Miło patrzeć na jej bardziej ludzkie oblicze. Ale miłośników Remigiusza Mroza nie trzeba chyba zbytnio przekonywać do sięgnięcia po kolejną część – z pewnością nie będą zawiedzeni. Tym bardziej, że zakończenie rozbudza apetyt na więcej jak nigdy wcześniej.
Kup książkę Inwigilacja Remigiusza Mroza w sklepie internetowym TaniaKsiazka.pl >>
Ocena Malwiny
-
10/10
-
10/10
-
9/10
-
10/10
-
10/10
Fragment recenzji
Świetnym atutem Mroza, wynikającym z szybkości pisania jego powieści, jest fakt, że często wykorzystuje on autentyczne wydarzenia. Taka aktualność fabuły sprawia, że czytelnik śledzi fabułę zupełnie jak telewizyjne wiadomości, w dużo ciekawszej wersji. Problem w książkach autora Inwigilacji jest zawsze świeży, kontrowersyjny i bliski rzeczywistości, w której obraca się odbiorca. Dlatego powieści o Joannie Chyłce czyta się z takim zaangażowaniem. Mróz swoją fikcją tłumaczy nam nieco mechanizmy rządzące współczesnym światem władzy i prawa. A robi to w naprawdę pasjonujący sposób.