Znacie książki Page Toon? Dla mnie ta autorka to absolutny pewniak, dlatego wiedziałam, że będę czytać Gdy tylko Cię ujrzałam zaraz po premierze. Jak zaplanowałam, tak też zrobiłam!

Gdy tylko Cię ujrzałam

Ta książka to romans, historia miłosna, ale wcale nie oczywista. To historia dwójki ludzi, tak bardzo pokiereszowanych przez los, że boją się kochać, ufać i wierzyć w happy end. Nie po tym co przeszli, stracili. Wciągnęłam się w tę historię od pierwszych stron! Nie da się inaczej! Page Toon umie tak zbudować napięcie już na samym początku, że od jej książek trudno się oderwać. Tym razem było tak samo.

Książka dostępna na www.taniaksiazka.pl >>

Instagram @ruda_czyta

Wyobraźcie sobie taką sytuację – spotykacie kogoś i od razu coś iskrzy, jest między Wami energia, obok której nie da się przejść obojętnie. Czekacie na kolejne spotkanie z motylami w brzuchu, a gdy do niego dochodzi nie dzieje się… zupełnie nic! Jakby pierwszego spotkania nie było! Zero napięcia, zero chemii. Coś musiało się stać! Tylko co?

Książka dostępna na www.taniaksiazka.pl >>

Instagram @ruda_czyta

I właśnie dlatego musicie przeczytać tę książkę, żeby poznać tę historię od początku do końca. Wciągnie Wam tajemniczość i niepewność. Bo kiedy poznajemy bohaterów, wydają się zwykłymi, młodymi ludźmi. Ale okazuje, że oboje i Hannah i Sonny mają za sobą trudne przeżycia, jednak nie od razu dowiadujemy się, co spotkało każdego z nich. Oni wiedzą jedno – nie są gotowi na uczucia, deklaracje, związek. Postanawiają więc zostać przyjaciółmi!

To pełna emocji, nietuzinkowa powieść, która nie raz Was rozbawi, ale też i wzruszy. Ba! Ona złamie Wam serce i to aż dwa razy! Czy na koniec dostaniecie plaster na to złamane serce?

Sprawdźcie sami! Książkę Gdy tylko Cię ujrzałam znajdziecie TUTAJ>>

Ocena Rudej
  • 7/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 7/10
  • 7/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 7/10
  • 7/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 7/10
  • 7/10
    Czy bohaterowie wzbudzili sympatię? - 7/10
7/10

Fragment recenzji

Wyobraźcie sobie taką sytuację – spotykacie kogoś i od razu coś iskrzy, jest między Wami energia, obok której nie da się przejść obojętnie. Czekacie na kolejne spotkanie z motylami w brzuchu, a gdy do niego dochodzi nie dzieje się… zupełnie nic! Jakby pierwszego spotkania nie było! Zero napięcia, zero chemii. Coś musiało się stać! Tylko co?