Marvel i kobiety – nowy trend w ekranizacjach
Marvel i kobiety to ostatnio temat dość drażliwy. Chodzi tu oczywiście o ekranizacje komiksów. Dlaczego? Ponieważ do Hollywood wkradł się niebezpieczny feministyczny trend. Trend, który podnosi ciśnienie wszystkim zagorzałym fanom rysunkowych historii. Obecnie głośno jest o Elizabeth Olsen, młodszej siostrze słynnych bliźniaczek. To właśnie ona wywołała gorącą dyskusję. Domaga się bowiem, by Marvel stworzył ekranizację komiksu z samymi kobietami. Za jej postulatem nie idzie jednak potrzeba rynku, a ideologia feministyczna. Oto jak argumentuje pomysł:
Myślę, że ludzie uwielbiają te postacie [komiksowe]. Mam wrażenie, że mężczyźni z filmów Marvela wspaniale zaspokoili potrzeby widowni, są niezwykle zabawni i utalentowani. Ale kobiety również są. Gdyby dostały więcej czasu ekranowego, miałoby to dużą siłę rażenia. Komiksy nie są przecież tylko dla chłopców, którzy chcą oglądać dużych chłopców.
Marvel i kobiety – jak potoczą się dalsze losy komiksowych ekranizacji?
Koleżankę po fachu wspiera Brie Larson, która w uniwersum Marvela zagrała Captaina Marvela. Poza tym warto tutaj również wspomnieć, że DC Comics próbuje dostosować się do kobiecych postulatów. W związku z tym widzowie mogli poznać jedną z super bohaterek kobiet – Wonder Woman. Jednak jak się okazuje, zaspokojenie potrzeb feministek nie jest takie proste. Ekranizacja bowiem nie zyskała pochlebnych opinii działaczek na rzecz praw kobiet. Ponieważ, jak uznały, aktorka Gal Gadot, która wcieliła się w rolę bohaterki, jest zbyt ładna, by reprezentować wszystkie kobiety…
Trudno więc się dziwić, że i studio Marvela uległo naciskom. Tym samym widzowie mogą spodziewać się ekranizacji czwartej części Thora. I tak w produkcji na rzecz równości powróci czarnoskóra Walkiria. Poza tym Thor: Love and Thunder tytułem nawiązywać będzie do miłosnych poszukiwań Walkirii, która okaże się lesbijką. Ponadto twórcy już teraz zapowiedzieli, że w produkcji pojawi się transwestyta, choć nie wiadomo jeszcze, w jaką postać się wcieli. Do tego Natalie Portman przejmie młot Thora i sama wcieli się w rolę słynnego nordyckiego boga.
Marvel i kobiety – podsumowanie
Z jednej strony głos kobiet w tej dyskusji jest bez wątpienia ważny i potrzebny. Z drugiej zaś nie brakuje przecież komiksów, gdzie to kobiety grają pierwsze skrzypce. To np. Elektra, Jean Grey, Kobieta Kot, Storm, Black Widow czy wspomniana już Wonder Woman.
W związku z tym nie dziwią głosy sprzeciwu i bojkot widzów, prawdziwych fanów i miłośników komiksów, w których to mężczyźni są bohaterami. A warto tutaj zaznaczyć, że wśród fanów Spider-Mana, Batmana czy Thora, Iron Mana lub X-Mena są również kobiety. I rzadko kiedy mają one poczucie, że są to komiksy wyłącznie dla mężczyzn.
A jakie jest wasze zdanie na temat najnowszego trendu wśród ekranizacji komiksów? Czy Marvel i kobiety udźwignie brzemię obecnych czasów?