Recenzja Rdzy – nowej książki Jakuba Małeckiego
Rdza to poruszająca, mądra i pięknie napisana powieść. Jakub Małecki po raz kolejny zaprasza nas na spotkanie ze zwykłymi-niezwykłymi ludźmi, małą i wielką historią, osobistym dramatem oraz prawdziwie ludzkimi emocjami.
Recenzja Rdzy – mądra i pięknie napisana powieść
Rdza opowiada historię Szymona i Tośki, wnuka i babci. Co połączyło tych dwoje? Przede wszystkim doświadczenie straty. Szymon stracił rodziców, a Tośka straciła całe życie. W toku opowieści ich życiorysy przecinają się, krzyżują i rozchodzą. Dopełniane są przez ważne lub mniej ważne wydarzenia, przeżycia innych postaci, osobiste i historyczne retrospekcje. Małecki z rozmachem kreuje biografie, wypełniając je smutkiem, straconymi szansami i tęsknotą za czymkolwiek innym niż to, co tu i teraz.
Recenzja Rdzy – zmarnowane potencjały, stracone szanse
Małecki w Rdzy opowiada o ludziach, którzy tak naprawdę żyli tylko do pewnego momentu. Jedna chwila, niespodziewany wypadek czy zrządzenie losu sprawiają, że każdy z bohaterów na swój sposób przestaje normalnie funkcjonować. Zamyka dla siebie drzwi do lepszej przyszłości i pokrywa się „rdzą”, której nie chce lub nie umie się pozbyć.
Dotyczy to nie tylko wkraczającego w dorosłość Szymona, czy starzejącej się już Tośki. Małecki wprowadza na scenę także kilkoro innych bohaterów, zatopionych we własnym świecie zrujnowanych marzeń. Wszyscy oni żyją w Chojnach, wsi, dla której czas też się zatrzymał. Kiedy? W dniu, w którym w stodole popalili się Żydzi.
Recenzja Rdzy – obraz prowincji
W Rdzy uwięzieni w przeszłości są nie tylko bohaterowie, uwięziona i zardzewiała jest również przestrzeń. Małecki maluje nam obraz prowincji, jakiego próżno szukać we współczesnej polskiej literaturze. Autor nie ulega pokusie popadania w tak dobrze sprzedający się dzisiaj stereotyp, który z rzeczywistością ma niewiele wspólnego.
Chojny nie są więc ani sielską przystanią z lekko prymitywnymi mieszkańcami, ani totalnym bastionem zaściankowości. To „poraniona” przez wojnę wieś, z której bohaterowie pragną się wyrwać, ale do której zawsze wracają. Tworzą ją na pozór zwyczajni ludzie, zagubieni, niespełnieni, bojący się odetchnąć pełną piersią. Położone rzut kamieniem od Miasta Chojny, trzymają się jeszcze na powierzchni, bez żadnych marzeń, oczekiwań i planów na przyszłość.
Rdza – słowem w sedno
Doświadczanie wrażliwości autora Dygotu i Śladów oraz spoglądanie na świat jego oczami to przeżycie bardzo emocjonalne. Małecki to autor, który jak nikt inny potrafi pisać o zwykłych ludziach i nadawać ich życiu jakiś głębszy wymiar. Czytając Rdzę, ma się poczucie obcowania z czymś ważnym, ale nie do końca uchwytnym.
Siła przekazu literatury Małeckiego po raz kolejny zachwyca, podobnie jak język, który w Rdzy stał się oszczędniejszy, ale przez to bardziej celny i dojrzały. Autor waży każde słowo, nie traci czasu na zbędne opisy i rozwlekłości. Jednym zdaniem trafia w sedno, rozbijając swoim bohaterom świat lub składając go na nowo. I tym właśnie Małecki udowadnia swoją klasę. Jak dla mnie – to jeden z najciekawszych i najwartościowszych pisarzy młodego pokolenia, który z powieści na powieść jest coraz lepszy. A po lekturze Rdzy już chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości co do talentu tego autora.
Kup książkę Rdza Jakuba Małeckiego w sklepie internetowym TaniaKsiazka.pl >>
Ocena Malwiny
-
10/10
-
10/10
-
10/10
-
10/10
Fragment recenzji
Doświadczanie wrażliwości autora Dygotu i Śladów oraz spoglądanie na świat jego oczami to przeżycie bardzo emocjonalne. Małecki to autor, który jak nikt inny potrafi pisać o zwykłych ludziach i nadawać ich życiu jakiś głębszy wymiar. Czytają Rdzę, ma się poczucie obcowania z czymś ważnym, ale nie do końca uchwytnym.