Snowglobe: Recenzja książki

Wyobraźcie sobie świat, w którym panuje wieczna zima. Tylko jedno miejsce na ziemi znane mieszkańcom zimowych miast i pustkowi wymyka się wszechobecnemu zlodowaceniu. Miejsce to nosi nazwę Śnieżnej Kopuły i dla niejednego obserwatora poczynań jego mieszkańców stanowi ucieleśnienie luksusu i marzeń o lepszym świecie. Mieszkanie w Kopule ma jednak swoją cenę i wkrótce nastoletnia Chobham przekona się o tym na własnej skórze… Przed Wami recenzja książki Snowglobe koreańskiej autorki Park Soyoung.

Świat, w którym panuje wieczna zima

Snowglobe to koreańska dystopia młodzieżowa, która zabiera nas do świata, w którym panuje wieczna zima. Minusowe temperatury sięgające -50°C nie są jednak zmartwieniem mieszkańców Śnieżnej Kopuły – jedynego miejsca, w którym za cenę prywatności można żyć otoczonym ciepłem życiem bez zmartwień.

Tak przynajmniej wydaje się wszystkim tym, którzy na co dzień walczą z odmrożeniami, a swoje życie wypełnione ciężką pracą osładzają telewizyjnym śledzeniem losów swoich idoli ze Śnieżnej Kopuły. Miejsce to jest symbolem luksusu i marzeń o lepszym życiu. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy pozostałych miejscowości marzą o życiu w Kopule.

Jednak ceną za życie w tym raju na ziemi jest całkowite zrzeczenie się prywatnego życia na rzecz przeżywania go w kontrolowanych przez producentów warunkach.

Choć dostanie się tam jest marzeniem wielu, zamieszkać tam może jedynie garstka ludzi na określonych zasadach. Jak szybko się okazuje, zasady te można nagiąć, jeśli według producentów telewizyjnych zajdzie taka potrzeba. Np. jeśli gwiazda ukochanego przez wszystkich programu telewizyjnego popełnia samobójstwo, a show musi nadal trwać…

Śmierć, która zmienia wszystko

W takich oto okolicznościach główna bohaterka powieści, nastoletnia dziewczyna z zewnętrznego świata, zostaje niespodziewanie zaproszona do Śnieżnej Kopuły. Chobahm ma bowiem zastąpić zmarłą gwiazdę Goh Haeri, do której jest łudząco podobna.

Choć początkowo uważa to za prezent od losu, jej spełnienie marzeń szybko przeradza się w koszmar. Odkrywa bowiem, że życie pod kopułą to nie tylko blask reflektorów. To przede wszystkim manipulacje, intrygi i brutalna kontrola nad mieszkańcami. Chobahm staje więc przed dylematem: podporządkować się systemowi, czy walczyć o prawdę i wolność?

Snowglobe to powieść, która łączy w sobie elementy thrillera, science fiction i satyry społecznej. Im głębiej wchodziłam w lekturę, tym bardziej rozumiałam okładkowe porównania do takich tytułów jak Igrzyska śmierci czy Squid Game. Powieść ta, choć jest przykładem literatury młodzieżowej, nie szczędzi brutalnych zwrotów akcji i trzyma w napięciu do samego końca.

Snowglobe: Recenzja książki, którą dostaniecie na TaniaKsiazka.pl

Gdzie kończy się fikcja, a zaczyna rzeczywistość

Snowglobe to wciągająca i prowokująca do myślenia powieść o przetrwaniu w dystopijnym świecie. To również metaforyczna analiza wpływu mediów na społeczeństwo, jakże znamienna w kontekście pochodzenia Park Soyoung. Jeśli bowiem interesujecie się k-popem, koreańskimi dramami lub też ogólnie pojętą pop-kulturą Azji Wschodniej, doskonale wiecie, jak daleko przesunięte bywają granice między pracą, jaką jest show-business, a życiem prywatnym gwiazd.

Autorka w formie powieści YA ukazuje, jak reality show może stać się narzędziem kontroli i manipulacji. To również historia o tym, jak granica między rzeczywistością a fikcją może się zacierać. W powieści poruszane zostają również problemy tożsamości, poświęcenia oraz tego, jaką cenę tak naprawdę ma sława.

Trudno jest wymyślić koło na nowo, uciekać od porównań do innych tekstów kultury, czy też wymyślić coś prawdziwie świeżego. Jednak Park Soyoung z tematem odtwórczości poradziła sobie naprawdę nieźle. Jestem bowiem takim czytelnikiem, którego zniechęcają blurby porównujące książki do innych bestsellerów, a jednak lektura powieści pozytywnie mnie zaskoczyła.

Świat stworzony przez autorkę jest dość nowatorski. Podczas lektury nie miałam wrażenia przysłowiowego odsmażania kotleta, czyli inspiracji na pograniczu plagiatu jakimkolwiek znanym mi tytułem, o co w przypadku futurystycznych scenariuszy bardzo łatwo.

Powieść jest niezwykle wciągająca, nieustannie stawia znaki zapytania, by zaraz znaleźć odpowiedzi w najbardziej szalonym zwrocie akcji, jaki może przyjść komuś do głowy. Dlatego też bawiłam się podczas lektury bardzo dobrze i do ostatnich chwil nie byłam pewna zakończenia.

Snowglobe: Recenzja książki

Z moich krytycznych uwag, czasami wydarzenia stawały się wprost nieprawdopodobne (i nie mówię tutaj o wizji elektryczności napędzanej ruchem biegających jak chomiki w kołowrotku mieszkańcami zimowej krainy). Zabrakło mi bowiem większej płynności między wątkami i być może innego rozłożenia środka ciężkości, szczególnie pod koniec powieści. Niemniej z pewnością nie mogę odmówić lekturze świeżości i utrzymywania emocji na wysokim poziomie.

Co ciekawe, Snowglobe to pierwsza część duologii, dlatego przygoda w Śnieżnej Kopule dopiero się rozkręca. Druga część ma ukazać się w przyszłym roku.

Komu polecam tę lekturę? Z pewnością miłośnikom dystopii, thrillerów młodzieżowych i literatury poruszającej tematykę społeczną. Szczególnie jest to lektura warta uwagi wszystkich tych, którzy znają świat koreańskich celebrytów i zastanawiają się, gdzie przebiega granica między paraspołecznymi relacjami a prawdziwym życiem.

Snowglobe: Recenzja książki, którą znajdziecie na TaniaKsiazka.pl

Jeśli zaintrygowała Was recenzja książki, Snowglobe możecie znaleźć tutaj.

Ania ocenia:
  • 9/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 9/10
  • 7/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 7/10
  • 7/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 7/10
  • 8/10
    Czy bohaterowie wzbudzili sympatię? - 8/10
7.8/10

Fragment recenzji:

Snowglobe to powieść, która łączy w sobie elementy thrillera, science fiction i satyry społecznej. Im głębiej wchodziłam w lekturę, tym bardziej rozumiałam okładkowe porównania do takich tytułów jak Igrzyska śmierci czy Squid Game. Powieść ta, choć jest przykładem literatury młodzieżowej, nie szczędzi brutalnych zwrotów akcji i trzyma w napięciu do samego końca.

Snowglobe to wciągająca i prowokująca do myślenia powieść o przetrwaniu w dystopijnym świecie. To również metaforyczna analiza wpływu mediów na społeczeństwo, jakże znamienna w kontekście pochodzenia Park Soyoung. Jeśli bowiem interesujecie się k-popem, koreańskimi dramami lub też ogólnie pojętą pop-kulturą Azji Wschodniej, doskonale wiecie, jak daleko przesunięte bywają granice między pracą, jaką jest show-business, a życiem prywatnym gwiazd.

Autorka w formie powieści YA ukazuje, jak reality show może stać się narzędziem kontroli i manipulacji. To również historia o tym, jak granica między rzeczywistością a fikcją może się zacierać. W powieści poruszane zostają również problemy tożsamości, poświęcenia oraz tego, jaką cenę tak naprawdę ma sława.