Stranger Things Prosto w ogień – recenzja
Jesteście fanami serialu Netflixa opowiadającego o niezwykłych wydarzeniach w prowincjonalnym miasteczku Hawkins w stanie Indiana? To doskonale! Mamy dla Was bowiem najnowszy komiks ze świata serialu. Poznajcie Stranger Things Prosto w ogień.
Poznajcie Dziewiątkę
Jeśli jesteście z serialem na bieżąco, doskonale wiecie, że Jamie, nazywana Dziewiątką, posiada niezwykłe moce paranormalne. Dziewczyna włada żywiołem ognia i gotowa jest spalić wszystko na swojej drodze, jeśli miałoby to pomóc jej przyjaciołom.
Niestety moc ta jest tak potężna, że nie zawsze pozostaje posłuszna jej posiadaczce. Niemniej jednak Dziewiątka nie będzie miała wyboru i udając się na misję ratunkową będzie musiała postawić wszystko na jedną kartę.
Bowiem w tajemniczym laboratorium pośrodku lasów Hawkins, z którego udało jej się uciec, został ktoś, na kim najbardziej jej zależy. Jej siostra bliźniaczka.
Jak już zapewne się domyślacie – to właśnie ona została bohaterką najnowszych komiksowych przygód ze świata Stranger Things. Wraz z pierwszymi stronami komiksu zanurzamy się bowiem w mroczny i tajemniczy świat młodej rebeliantki.
Stranger Things Prosto w ogień
Stranger Things Prosto w ogień to trzeci już tom komiksowej serii opowiadającej o tajemniczych wydarzeniach prowincjonalnego miasteczka w stanie Indiana.
Uniwersum to słynie z mrocznych tajemnic, zaskakujących zwrotów akcji i ciekawych kreacji bohaterów. Prosto w ogień jest kontynuacją wydarzeń zawartych w poprzednich tomach. Dlatego też jeśli nie sięgałeś po poprzednie części serii, uważaj na spoilery. W komiksie nie brakuje bowiem nawiązań do poprzedniego tomu, Stranger Things Szóstka.
Kreska różni się od tej, którą miałam okazję oglądać czytając Po drugiej stronie. I choć nie mogę jej odmówić uroku, to praca dwóch rysowników pracujących nad warstwą graficzną Prosto w ogień, Ryana Kelly oraz Ibrahima Moustafa, zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu 🙂
Tak jak w przypadku dotychczasowych powieści graficznych inspirowanych serialem, na nowo przypomnimy sobie wydarzenia z dobrze znanych nam odcinków. Te jednak zostaną wzbogacone o bardziej intymną i osobistą perspektywę. Lektura po raz kolejny była dla mnie fantastycznym przeżyciem, tym bardziej, że estetyce wydania mogę przyznać najwyższe noty.
Jeśli jesteście na bieżąco z serialem, nie mam zamiaru zdradzać nic więcej, ponieważ nie chcę psuć Wam niespodzianki 🙂 A przy komiksie inspirowanym znaną serią jest o to nietrudno. Mam nadzieję, że do zajrzenia do środka zachęcą Was: zarówno piękne obrazy, wartka akcja jak i sympatia do uniwersum Stranger Things, ponieważ sam komiks zdecydowanie powinien przypaść do gustu wszystkim fanom serialu, którzy raz jeszcze zechcieliby cofnąć się do dramatycznych wydarzeń serii. Tym razem w nowej, pięknie ilustrowanej wersji.
Komiks Stranger Things Prosto w ogień dostaniesz tutaj.
Powiązane artykuły:
Stranger Things. Po drugiej stronie – recenzja
Stranger Things. Mroczne umysły – recenzja na premierę powieści
Ania ocenia:
-
10/10
-
10/10
-
10/10
-
10/10
Fragment recenzji
Tak jak w przypadku dotychczasowych powieści graficznych inspirowanych serialem, na nowo przypomnimy sobie wydarzenia z dobrze znanych nam odcinków. Te jednak zostaną wzbogacone o bardziej intymną i osobistą perspektywę. Lektura po raz kolejny była dla mnie fantastycznym przeżyciem, tym bardziej, że estetyce wydania mogę przyznać najwyższe noty.