Świąteczne nieporozumienie – recenzja książki
Mam idealną propozycję dla fanek komedii romantycznych! Jeśli szukacie historii, która będzie zabawna, romantyczna, ze świętami w tle, a do tego wciągnie Was bez reszty, to ta powieść jest właśnie dla Was. Zapraszam Was na recenzję książki Świąteczne nieporozumienie.
Świąteczne nieporozumienie
Nic nie wyprowadza mnie z równowagi tak szybko, jak widok choinki w listopadzie. Może niektórzy rzeczywiście czują magię świąt z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, ale mnie to nie dotyczy.
Harper to kobieta sukcesu, która prężnie pnie się po szczeblach kariery. Wie czego chce, wszystko ma zaplanowane i nic nie może zakłócić jej pracy. Zwłaszcza… Święta! Dziewczyna nie zamierza poddawać się świątecznemu nastrojowi w czasie kiedy od wyczekanego awansu dzieli ją jeden krok.
Tak się składa, że w ramach awansu ma wyjechać z kraju, wyprowadza się więc z mieszkania i… Tu zaczyna się cała historia. Jej służbowy wyjazd odwleka się w czasie i w wyniku nieporozumienia dziewczyna wynajmuje mieszkanie, które jest już wynajęte! Harper trafia do mieszkania, które musi dzielić z obcym mężczyzną – Holdenem. A do tego w jej pracy zaczynają dziać się dziwne rzeczy…
Holden też nie jest zachwycony tym, że ma współlokatorkę, zwłaszcza po tym jak zaatakowała go przy pierwszym spotkaniu. Przystojny Amerykanin stwierdza jednak, że wytrzyma miesiąc ze swoją dziwną współlokatorką, bo i tak większość czasu spędza w pracy.
Jak łatwo się domyślić, mieszkanie pod jednym dachem sprawia, że między Harper i Holdenem zaczyna rodzić się uczucie. Nie ma ono jednak szansy przetrwać, skoro głowni bohaterowie mieszkają na dwóch różnych kontynentach. A może magia świąt może zdziałać cuda?
Historia pełna uroku
Ależ dobrze bawiłam się przy lekturze tej książki. Jest to bardzo zabawna, ale też przesiąknięta romantyzmem historia. Jej klimat nie dość, że jest świąteczny, to ma w sobie tyle ciepła i radości, że nie sposób się od tej książki oderwać. Jest to idealna historia na zimowy wieczór. Czytajcie koniecznie, jestem pewna, że się nie zawiedziecie. Ba – jestem pewna, że pokochacie tę historię tak jak ja!
Po swój egzemplarz sięgnijcie tutaj.
Ocena Rudej
-
8/10
-
8.5/10
-
6.5/10
-
9/10
Fragment recenzji
Ależ dobrze bawiłam się przy lekturze tej książki. Jest to bardzo zabawna, ale też przesiąknięta romantyzmem historia. Jej klimat nie dość, że jest świąteczny, to ma w sobie tyle ciepła i radości, że nie sposób się od tej książki oderwać. Jest to idealna historia na zimowy wieczór. Czytajcie koniecznie, jestem pewna, że się nie zawiedziecie. Ba – jestem pewna, że pokochacie tę historię tak jak ja!