Winni jesteśmy wszyscy – recenzja książki
Winni jesteśmy wszyscy to pierwsza książka spod pióra Bartosza Szczygielskiego, którą przeczytałam. Muszę stwierdzić, że ten autor to moje nowe odkrycie! Z pewnością sięgnę po jego kolejne książki, bo lektura tej najnowszej wciągnęła mnie bez reszty. Już sam początek zrobił na mnie wrażenie i dał obietnicę tego, że to będzie dobra lektura. I tak właśnie było!
Winni jesteśmy wszyscy
Tak jak wspomniałam, już pierwsze zdania zapowiadały, że mamy do czynienia z czymś mocnym! Autor już na samym początku zafundował rozlew krwi!
Piątkowe popołudnie w warszawskiej korporacji to czas kiedy każdy czym przybliża do upragnionego weekendu i zasłużonego odpoczynku. To samo miał w planach Konrad, kiedy do drzwi zapukała jego była. Sprawy toczą się tak szybko, że po chwili kobieta wykrwawia się na jego oczach! Mężczyzna jest w szoku i próbuje zrozumieć, co się właśnie stało, ale nie potrafi… Kto jak kto, ale on powinien, przecież od tego tu był. Miał przewidzieć, zaplanować i wiedzieć wszystko! Jak więc doszło do tego, że ma na sobie krew Agnieszki, a gdzieś za drzwiami buszuje morderca?
Mężczyzna zaczyna prowadzić własne dochodzenie. Pomaga mu w tym policjantka Izabela Mann. Mężczyzna jest pewien, że tylko jej może ufać. Okazuje się jednak, że kobieta pomaga mu z zupełnie innych powodów niż dojście do prawdy i wymierzenie sprawiedliwości przestępcy.
Akcja ciągle przyśpiesza, a na jaw wychodzą nowe sprawy, których nikt się nie spodziewał. Czy autor zafundował czytelnikom jazdę bez trzymanki? Zdecydowanie tak!
Jaki będzie finał?
Tu nie pisnę ani słowa – nie bójcie się! Nie będzie spojlerów! O wszystkim musicie przekonać się sami i do tego gorąco Was zachęcam.
Ja bardzo polubiłam styl autora, to jak dotyka trudnych tematów, jak się ich nie boi. Wątek kryminalny też jest poprowadzony tak, że mamy poczucie, że autor raz nam coś pokazuje, a potem coś przed nami chowa. Napięcie ciągle rośnie, a akcja nie zwalnia! Takich właśnie książek nam trzeba!
Książkę Winni jesteśmy wszyscy kupicie tutaj >>
-
8/10
-
10/10
-
6.5/10
-
7.5/10
Fragment recenzji
Ja bardzo polubiłam styl autora, to jak dotyka trudnych tematów, jak się ich nie boi. Wątek kryminalny też jest poprowadzony tak, że mamy poczucie, że autor raz nam coś pokazuje, a potem coś przed nami chowa. Napięcie ciągle rośnie, a akcja nie zwalnia! Takich właśnie książek nam trzeba!