Zabójcza biel. Recenzja przedpremierowa nowej książki J.K. Rowling
28 listopada do księgarń trafi długo oczekiwana część kryminalnej serii o detektywie Cormoranie Strike’u. Zabójcza biel to już czwarta część cyklu, który pod pseudonimem Robert Galbraith wydała J.K. Rowling. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Dolnośląskiego mam okazję ją dla Was przedpremierowo zrecenzować.
Gdzie jest granica między rzeczywistością a urojeniami?
Od wydarzeń z poprzedniej części serii Żniw zła mija rok. Cormoran Strike po ujęciu „Rozpruwacza z Shacklewell” stał się sławny i rozpoznawalny. Jego agencja detektywistyczna funkcjonuje całkiem nieźle i nawet udało mu się zatrudnić kilka dodatkowych osób. Z kolei Robin nadal mierzy się z traumą związaną z tym, że omal nie zginęła.
Pewnego dnia w agencji detektywistycznej pojawia się zaniedbany młody mężczyzna. To, że Billy cierpi na zaburzenia psychiczne, od razy rzuca się w oczy, bo chłopak zachowuje się niekonwencjonalnie. Poza tym, że widać, że od jakiegoś czasu nie miał dachu nad głową, to co chwilę powtarza sekwencję nerwowych ruchów.
Billy’ego nurtuje sprawa z przeszłości. Opowiada detektywowi, że w dzieciństwie był świadkiem morderstwa i ukrycia zwłok dziewczynki. Jednak chłopak spłoszony ucieka w momencie, w którym Cormoran próbuje dowiedzieć się o nim czegoś więcej.
Pewnie większość detektywów nawet nie zawracałaby sobie głowy chorym chłopakiem, ale Cormoran postanawia dowiedzieć się więcej o nim i makabrycznym wydarzeniu, o którym opowiedział. Detektyw podąża śladem Billy’ego. To śledztwo przybierze nieoczekiwany obrót, gdy jeden z ważnych polityków zleci agencji Strike’a pewne zadanie.
Zabójcza biel. Recenzja nowej książki J.K. Rowling
Autorka jest znana z tego, że w fantastyczny sposób snuje swoje opowieści. Robin i Strike stopniowo odkrywają poszczególne elementy tajemnicy, a w momencie, w którym się wydaje, że już wszystko wiadomo, fabuła przybiera niespodziewany obrót. Czytelnik do samego końca nie jest w stanie przewidzieć rozwiązania zagadki. Każdy z bohaterów związanych ze sprawą wydaje się być podejrzany.
Czytelnik razem z bohaterami przemierza Londyn. Z jednej strony odwiedzamy gustowne restauracje, w tym staroświecki klub dla gentlemanów i krążymy po korytarzach Parlamentu. Z drugiej gościmy w zapuszczonych pubach oraz ciasnych i brudnych mieszkaniach. Podróżujemy do podupadłej wiejskiej, arystokratycznej rezydencji…
W tej książce jest wszystko, co może się spodobać fanom kryminałów. Od ciekawej zagadki, zaskakujących zwrotów akcji i zakończenia, którego się nie spodziewamy- po pracę pod przykrywką, bohaterów w śmiertelnym niebezpieczeństwie i wątki romantyczne.
Przecież poza samą, złożoną i wielowarstwową zagadką kryminalną, która jest osnową fabularną powieści, bardzo ważne są też relacje między bohaterami. Napięcie między Cormoranem i Robin jest bardzo duże. Oboje z pewnych względów traktują się z dość dużą rezerwą. Autorka dużo miejsca poświęca też małżeństwu Robin. W Zabójczej bieli pojawia się również Charlotte – była, wieloletnia partnerka Strike’a.
Zabójcza biel – wielowarstwowy kryminał, który warto przeczytać!
Powiem Wam, że Zabójcza biel zrobiła na mnie duże wrażanie. Podobała mi się spiętrzona i wielowątkowa intryga kryminalna oraz ciekawie zarysowane relacje między poszczególnymi bohaterami. Samą książkę pochłonęłam w zaledwie kilka wieczorów i kilkakrotnie dochodziłam do momentu, w którym – z jednej strony – rozsądek podpowiadał, że już najwyższa pora, żeby położyć się spać, a z drugiej, książkoholizm krzyczał: „jeszcze tylko jeden rozdział”. 😉 To historia, która niesamowicie wciąga. Ciekawe ile czasu będę musiała czekać na kolejną część? W każdym razie ja już zaczynam czekać. 🙂
Czy jakaś książka wciągnęła Was ostatnio tak, że sami sobie powtarzaliście: „jeszcze tylko kilka stron, do końca rozdziału…”?
Książkę Zabójcza biel znajdziecie tutaj. Inne książki z serii są w tym miejscu.
Ocena Anety
-
9.5/10
-
9.5/10
-
10/10
-
9.2/10
Fragment recenzji
Autorka jest znana z tego, że w fantastyczny sposób snuje swoje opowieści. Robin i Strike stopniowo odkrywają poszczególne elementy tajemnicy, a w momencie, w którym się wydaje, że już wszystko wiadomo, fabuła przybiera niespodziewany obrót. Czytelnik do samego końca nie jest w stanie przewidzieć rozwiązania zagadki. Każdy z bohaterów związanych ze sprawą wydaje się być podejrzany.