Biblioteki znów otwarte. Zasady reżimu sanitarnego
Rząd postanowił zrobić nam przedświąteczny prezent. Nie możemy się wybrać do kina, muzeum, czy restauracji, ale możemy do bibliotek, przynajmniej do najbliższych świąt… Zgodnie z ustawą Rady Ministrów z dnia 26 listopada biblioteki publiczne i naukowe mogą udostępniać nam swoje zbiory od 28 listopada do 27 grudnia. W praktyce wygląda to tak, że od poniedziałku (30.11) część z bibliotek zaczęła już działać. Zanim odwiedzisz swoją, poznaj zasady reżimu sanitarnego i zalecenia Biblioteki Narodowej.
Biblioteki – zasady reżimu sanitarnego
Biblioteki już wcześniej, przy wychodzeniu z wiosennego lockdownu, musiały się dostosować do wytycznych dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa w dobie pandemii. Być może teraz będzie już nieco łatwiej wszystkie te zasady ponownie wprowadzić w życie.
Tym razem otwarte mają być też czytelnie. Czy tymczasowe otwarcie bibliotek to mały ukłon nie tylko w stronę czytelników, ale też studentów i pracowników naukowych, którzy często pracują, bazując na źródłach dostępnych wyłącznie w czytelniach? Na pewno w jakimś stopniu tak, ale korzystanie z czytelni będzie miało sporo ograniczeń. Toteż myślę, że ten niespełna miesiąc może nie wystarczyć, żeby wszyscy zainteresowani mogli skorzystać z bibliotecznych zasobów w takim stopniu, w jakim tego potrzebują.
Co nas czeka w bibliotekach? Rekomendacje Biblioteki Narodowej
Biblioteka Narodowa wydała szereg zaleceń i rekomendacji. Wszystko po to, żeby ułatwić placówkom przystosowanie do zasad reżimu sanitarnego zgodnych z nowym rozporządzeniem Rady Ministrów. Jesteście ciekawi, jakie zasady tym razem zdeterminują waszą wizytę w bibliotece?
- W pomieszczeniach dostępnych dla korzystających ze zbiorów może przebywać tylko jedna osoba na 15 m2 całej powierzchni tego pomieszczenia. Czyli inna liczba czytelników (bo zasada nie dotyczy pracowników) jednocześnie będzie mogła korzystać z wypożyczalni, a inna z czytelni, o ile to różne pomieszczenia. Każda z bibliotek powinna przed wejściem podać informację, ile osób jednocześnie może z niej korzystać. Jeżeli jest taka możliwość, to czytelnicy powinni też zostać poinformowani o tym, że aktualnie w placówce jest komplet.
- Żeby uniknąć sytuacji, że chętni czekają w kolejkach, BN rekomenduje, by biblioteki umożliwiły rezerwacje pobytów w czytelni oraz wcześniejsze umawianie odbiorów książek w wypożyczalniach. Nadal rekomendowane jest korzystanie z książkomatów i usługi „książka na telefon”, zwłaszcza w mniejszych placówkach i regionach z dużą ilością zachorowań.
- Nie możemy też zapomnieć o obowiązkowym wszędzie nakazie zakrywania ust i nosa, dezynfekcji rąk po wejściu do biblioteki oraz zachowaniu dystansu społecznego 1,5 m. To wszystko też obowiązuje w bibliotekach.
- Wszystkie książki, które będą wracać od czytelników, muszą przejść 3-dniową kwarantannę. Nawet nie próbujcie na własną rękę odkażać wypożyczonych książek, bo wszystkie bakteriobójcze zabiegi mogą im zaszkodzić (nawet naświetlanie UV). Raczej nie ma szansy, żeby książka z pominięciem kwarantanny trafiła do następnego czytelnika. Kwarantanna dotyczy tylko tych egzemplarzy, które wracają z domów. Idąc za BN, nie ma potrzeby prewencyjnej izolacji książek z czytelni użytkowych przez osoby z maseczkami i zdezynfekowanymi dłońmi. No, chyba że pracownicy zauważą, że osoba czytająca ma jakieś objawy przeziębienia.
Ułatwienia pod kątem czytelników
Sytuacja jest trudna, więc Biblioteka Narodowa ma kilka pomysłów na to, jak możne nieco ułatwić ten stan czytelnikom. To na przykład:
- zwiększenie limitu jednorazowo wypożyczonych książek;
- przedłużenie okresu wypożyczenia;
- wstrzymanie kar za nieterminowe zwroty książek w czasie pandemii.
Jedną z rekomendacji jest też utrzymywanie internetowego lub telefonicznego kontaktu z czytelnikami. Więc nie zdziwcie się, gdy dostaniecie ze swojej biblioteki maila lub wiadomość w social mediach. 😉 Może troszkę śmieszkuję, ale w gruncie rzeczy wcale nie uważam tego, za taki zły pomysł.
Czy Wasze biblioteki działają od poniedziałku, czy będą czynne, i czy będziecie mogli korzystać z czytelni, to zależy od decyzji ich dyrektorów i kierowników. Dano im wolność w ocenie sytuacji. O tym, czy dane biblioteki działają, dowiecie się najprawdopodobniej z ich stron internetowych i social mediów.
Po więcej informacji na temat najnowszych rekomendacji Biblioteki Narodowej odsyłam Was do źródła – tutaj.
Powiązany artykuł: