Żeby nie było śladów – film Jana Matuszyńskiego polskim kandydatem do Oscara
Film Żeby nie było śladów Jana P. Matuszyńskiego w kinach pojawi się 24 września, jednak miał już swoją światową premierę na festiwalu w Wenecji. Już wiemy, że film będzie mieć szansę na Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy.
Żeby nie było śladów — polski kandydat do Oscara
Podstawą scenariusza filmu Matuszyńskiego był nagrodzony w 2017 roku Nagrodą Literacką Nike reportaż Cezarego Łazarewicza pod takim samym tytułem — Żeby nie było śladów.
Nagrodzony Nike reportaż Cezarego Łazarewicza bazą filmu
Łazarewicz reporterskim okiem przygląda się sprawie Grzegorza Przemyka, maturzysty śmiertelnie pobitego przez milicję w 1983 roku. Śmierć Grzegorza, syna opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej, wzburzyła społeczeństwo. Oburzenie wobec brutalności służb i sprzeciw wobec władzy uchylającej się od podjęcia odpowiedzialności sprawiły, że pogrzeb przerodził się w pierwszą i największą od wybuchu stanu wojennego antykomunistyczną manifestację.
Cynizm władzy i winni bez sprawiedliwego wyroku
Jednocześnie Łazarewicz pokazuje, z jakim cynizmem rządowi prominenci starali się zamieść pod dywan prawdę o tym, że przyczyną śmierci osiemnastolatka było bestialstwo milicjantów. Winę starali się zrzucić na lekarzy. Przygląda się temu, dlaczego do dziś nie ukarano odpowiedzialnych za śmierć Grzegorza i tuszowanie sprawy.
Co tydzień czytam kilka książek. Od lat żadnej nie czytałem ze łzami w oczach mimo że opowieść Cezarego Łazarewicza o zabójstwie Grzegorza Przemyka napisana jest bez cienia sentymentalizmu i w dużym stopniu oparta na suchych raportach i dokumentach sprzed lat.
~ Piotr Bratkowski
Jeżeli nie znacie jeszcze reportażu Cezarego Łazarewicza Żeby nie było śladów, to książkę możecie znaleźć w tym miejscu.
Matuszyński lepszy niż Rakowicz, Piątek i Domalewski
Komisja Oscarowa polskiego kandydata wyłoniła spośród filmów, jakie zostały zgłoszone do tegorocznej Nagrody Akademii. Obok Żeby nie było śladów w konkursie miały szansę wziąć udział jeszcze trzy produkcje. Komedia Mateusza Rakowicza z Dawidem Ogrodnikiem – Najmro. Thriller Jakuba Piątka z Bartkiem Bielenią w roli głównej – Prime Time oraz thriller Piotra Domalewskiego z Tomaszem Ziętkiem – Hiacynt.
Sprawdź też: