Percy Jackson ma nową koleżankę: Aru Shah. Recenzja książki Roshani Chokshi
Nie bez powodu w tytule tej recenzji nawiązałam do Percy’ego Jacksona, ponieważ już na wstępie do Aru Shah i koniec czasu Roshani Chokshi dowiemy, się, że autor bestsellerowych książek z tym właśnie bohaterem, Rick Riordan bardzo żałuje, że to nie on jest jej autorem. 🙂 Książka Aru Shah i koniec czasu ma oprócz zachęcającej rekomendacji Rickiego, jednak znacznie więcej bardzo interesujących twarzy.
Z jednej strony to niesamowicie zabawna i ekscytująca historia o pewnej dziewczynce, która ma za zadanie (oczywiście) zbawić świat. Jednak jest to także historia, która zaprasza nie tylko dzieci, ale także dorosłych do świata mitologii hinduskiej, w sumie dosyć rzadko spotykanej w literaturze. Trzecia niezwykle pozytywna strona tej książki to narracja i wspaniałe sentencje, które mają w sobie wiele symbolicznych i bardzo aktualnych znaczeń: “Problem z dorastaniem wśród bardzo niebezpiecznych rzeczy polega na tym, że po jakimś czasie po prostu się do nich przyzwyczaisz.” I między innymi to zdanie przywoływało mi na myśl Małego Księcia. 🙂
Percy Jackson w hinduskim wydaniu
Jakby tego było mało, ta książka idealnie wpisuje się we współczesny nurt feministyczny w literautrze, gdzie to nie chłopiec, ale dziewczynka (a właściwie dziewczynki) dokonują wielkich czynów. Mój mąż powiedział mi kiedyś: jak będziemy mieli córkę, będzie dostawała samochodziki, a nie tylko różowe laleczki i odkurzacze. Dziewczynki powinny od najmniejszych lat wierzyć w swoje siły i w to, że podobnie jak chłopcy mogą w przyszłości być inżynierami, strażakami, wynalazcami i kimkolwiek tylko zechcą. Tu przy okazji polecam wspaniałe książki właśnie nawiązujące do tej idei, opowiadające o wspaniałych kobietach i ich czasami nieznanym wpływie na nasze współczesne życie: Kosmiczne dziewczyny Libby Jackson.
Percy Jackson byłby dumny
Wracając do samej książki Aru Shah i koniec czasu to historia przygód pewnej 12-latki, która pewnego dnia odkrywa, że jest wcieleniem jednego z pięciu braci Pandava i właściwie to jej przeznaczeniem jest zmienić świat.
Poznajemy Aru, kiedy dziewczynka nie czuję się nikim szczególnym i nie czuje się także akceptowana przez rówieśników. 12-latka praktycznie dorasta w Muzeum Starożytnej Sztuki i Kultury Indyjskiej (gdzie pracuje jej mama) i w każdą sobotę oprowadza po muzeum zwiedzających. Aru bardzo by chciała, aby w jej życiu wydarzyło się w końcu coś ekscytującego i w sumie faktycznie się wydarza…
“Zgodnie z przewidywaniami Aru dzień zapowiadał się zwyczajny. To powinno stanowić pierwsze ostrzeżenie. Świat lubi oszukiwać ludzi. Sprawia, że dzień wydaje się leniwy i jasny, niczym ogrzany na słońcu miód spływający ze słoika i tylko czekający na chwile twojej nieuwagi…
I wtedy uderza. “
Aru musi powstrzymać złego demona. Percy Jackson byłby dumny
Aru, aby udowodnić kolegom z klasy, że nie kłamie, opowiadając najróżniejsze historie, zapala starożytną lampę. W ten sposób niechcący uwalnia najprawdziwszego demona i w konwencji wszyscy wokół niej zostają uwięzieni w czasie. Teraz od Aru zależy, czy uda się ich uwolnić. Przy okazji Aru dowiaduje się, że wcale nie jest taka zwyczajna i że tylko jeden z braci Pandava mógł zapalić starożytną lampę. Teraz przed dziewczynką wiele przygód i wyzwań. W jej ważnej misji będzie jej towarzyszyła rezolutna Mini.
W tej historii nie zabraknie wielu zabawnych postaci, chociażby gołębia, który będzie miał dylematy egzystencjalne. 🙂
Jestem pewna, że ta książka spodoba się fanom Szkatułki i ważki i oczywiście wszystkich książkek Ricka Riordana. Gorąco polecam! To jedna z tych książek, które odciągają dzieci od telewizorów i innych elektronicznych pożeraczy czasu i uwagi.
Ocena Agaty
-
8/10
-
8/10
-
8/10
-
9/10
Fragment recenzji
Jestem pewna, że ta książka spodoba się fanom Szkatułki i ważki i oczywiście wszystkich książkek Ricka Riordana. Gorąco polecam! To jedna z tych książek, które odciągają dzieci od telewizorów i innych elektronicznych pożeraczy czasu i uwagi.