Lepsza połowa – recenzja książki

Kobiety żyjące w kulturze patriarchalnej określane są mianem słabej płci. Skąd wzięło się to przekonanie? I czy ma ono jakiekolwiek pokrycie w rzeczywistości? Odpowiedzi szukaj w książce Lepsza połowa – przed Wami recenzja książki o genetycznej wyższości kobiet.

O genetycznej wyższości kobiet, czyli wsadzamy kij w mrowisko!

Sięgając po niniejszą książkę, na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech, na myśl o tym, jak prowokujący i jak ciekawy musi być to tytuł. Dlaczego Lepsza połowa? I dlaczego w ogóle mielibyśmy sprzeczać się o genetykę? Oczami wyobraźni widziałam wszystkie osoby, które oburzy taka pozycja na rynku wydawniczym. Ale czy rzeczywiście mamy powody do oburzenia?

W XXI wieku, kiedy większość kobiet w cywilizowanych społecznościach zyskała prawo głosu, prawo do edukacji i do pracy zarobkowej, możemy zadawać sobie pytanie – dlaczego wciąż istnieją ruchy feministyczne? Otóż odpowiedź jest prosta. Kobiety często wciąż nie są traktowane na równi z mężczyznami.

Dotyczy to zarówno różnych kultur, odmiennych szerokości geograficznych, ruchów filozoficznych, czy religii, jak i kultury pracy i funkcjonowania świata sztuki oraz nauki. Często kobieta w ogólnym rozumieniu stanowi istotę podległą mężczyźnie, a czasami nawet pośledni element jego inwentarza. Ale zastanówmy się przez chwilę…

Czy żeby być prawdziwą pomocą, a nie ciężarem dla swojego mężczyzny, kobieta nie powinna być co najmniej tak samo przystosowana do życia, co on, jeśli nie… jeszcze lepiej od niego? Sharon Moalem w swojej książce o Lepszej połowie, udowadnia, że genetycznie rzecz ujmując to nie kobieta jest słabą płcią. W rzeczywistości jest nią mężczyzna.

Fot. A. Alimowska

Kim jest autor?

Zanim ktokolwiek zdąży oburzyć się na poglądy zawarte na kartach książki, spieszę z wyjaśnieniem kim tak właściwie jest jej autor.

Sharon Moalem jest kanadyjsko-amerykańskim lekarzem, naukowcem i ekspertem w dziedzinie rzadkich chorób, różnicowania płci, neurogenetyki i biotechnologii oraz wbrew oczekiwaniom dotyczącym tematyki pozycji lub imienia sugerującego przedstawicielkę płci pięknej, jest mężczyzną. Określany jest mianem polimaty, czyli osoby, która posiada rozległą, encyklopedyczną wręcz wiedzę.

Jego badania z zakresu genetyki klinicznej doprowadziły do odkrycia trzech rzadkich zespołów genetycznych. Sam Moalem jest współzałożycielem dwóch firm biotechnologicznych i uzyskał 25 patentów na swoje wynalazki w dziedzinie biotechnologii i zdrowia ludzkiego.

Książkę znajdziecie tutaj>>

Ponadto jest on również autorem znakomitych książek, które znalazły się na liście bestsellerów magazynu New York Times. Łącznie jego książki zostały na ponad 20 języków. Tak więc śmiało i przekornie mogę rzec, że autor coś tam wie 😉

Tym razem postanawia zabrać nas w fascynujący świat genomu i na łamach najnowszej książki podzielić się z nami swoim przełomowym odkryciem, które zmieniło jego postrzeganie świata. Odkryciem, że mimo mniejszego przyrostu masy mięśniowej względem tłuszczowej, kobiety na poziomie DNA biją na głowę umiejętności adaptacyjne i rekonwalescencyjne mężczyzn. Ergo: są o wiele silniejsze, niż mogłoby się wydawać.

Lepsza, ale w czym?

Czego więc możemy oczekiwać od książki? Mimo zaczepnego tytułu nie spodziewajcie się ekstremów, krzykliwej retoryki, czy poetyckich peanów na cześć pań. Moalem w Lepszej połowie przedstawia konkretne argumenty – nie tylko wyjaśnienia anegdotyczne, ale również i przede wszystkim te poparte naukowym wyjaśnieniem. W czym więc genetycznie kobiety przewyższają mężczyzn?

Fot. A. Alimowska

Panie ze względu na swój odmienny genotyp cechują się nie tylko dłuższym okresem życia, ale również mają większe szanse na przetrwanie od samego początku. Jeśli na świat przychodzą urodzone przedwcześnie bliźnięta obu płci, statystycznie o wiele wyższe szanse na przeżycie ma dziewczynka.

Kobiety posiadają również lepiej przystosowany układ odpornościowy, przez co mają lepszy poziom regeneracji organizmu i większe szanse na pokonanie choroby nowotworowej. Mają też o wiele mniejsze szanse na urodzenie się z niepełnosprawnością intelektualną. Ponadto mamją również  bardziej zróżnicowany genom i cechują się o wiele większą odpornością na ból.

Lepsza połowa – recenzja książki

To tylko jedne z wielu przykładów na genetyczną wyższość żeńskiego genomu nad męskim DNA. Mimo że kobiety w wielu aspektach wygrywają z mężczyznami wyścig o przetrwanie, wciąż w wielu środowiskach istnieje przekonanie o tym, że są one gorzej przystosowane do życia oraz umniejsza się ich role oraz możliwości.

Mam dla Was zagadkę.
Czy wiecie co zapoczątkowało rewolucję w myśleniu o osobach ciemnoskórych w Stanach Zjednoczonych?

Oczywiście na zniesienie apartheidu oraz publiczne potępienie rasizmu składa się wiele przemian społecznych. Jednak to, co stanęło w wyłomie i rzuciło nowe światło na sprawę, były badania nad czaszkami ludzi rasy białej oraz czarnej.

Badania te wykazały, że Afroamerykanie mają taką samą strukturę mózgu jak biali mieszkańcy USA. To nauka i wyniki wnikliwej analizy były często iskrą, która zapoczątkowywała ogień rewolucji społecznych. Aby kobiety na całym świecie mogły zaznać sprawiedliwego podejścia, ważne jest zrozumienie, że zarówno na poziomie intelektualnym, emocjonalnym, jak i biologicznym, kobiety stanowią kompletne byty zdolne do decydowania o sobie i o swoim otoczeniu. A wszystko to zapisane jest w naszym DNA.

Lekturę polecam wszystkim, zarówno Paniom jak i Panom. Wnioski, jakie wysnuwa dr Moalem są zaskakujące, rewolucyjne i po prostu fascynujące! Dzięki zrozumieniu różnic między kobietą, a mężczyzną możemy skuteczniej pomagać jednym i drugim. Możemy też doskonale się dopełniać, realizując – każdy z nas – w pełni swój potencjał. Czego każdemu życzę. 🙂

Jeśli recenzja książki Lepsza połowa zachęciła Cię do poznania sekretów, jakie skrywa ludzki genom – swój egzemplarz znajdziesz tutaj. 🙂
A jeśli lekturę masz już za sobą – koniecznie daj znać jak Ci się podobała!