FantastykaPolecamyRecenzje

Kroniki Pierwszego Proroctwa – recenzja debiutanckiego tomu

Kroniki pierwszego proroctwa Patryka Jaronia rozpoczyna tom Związanie Losów. Ta opowieść liczy sobie bez mała pięćset stron, więc z pewnością zajmie trochę czasu. Na szczęście zbliża się majówka, czyli doskonały czas na czytanie. Słońce sprzyja wyprawom w plener, a czy może być coś lepszego niż książka na świeżym powietrzu? 😉 Czy macie już czytelnicze plany na takie wycieczki?

Związanie losów. Kroniki Pierwszego Proroctwa. Tom 1 Patryk Jaroń

Kroniki Pierwszego Proroctwa – kilka słów wstępu

Po wojnie ludziom odebrano magię, wędrowców atakują potwory. Głód zbiera swoje żniwo, wiele terenów nie nadaje się pod uprawę. Ludzie schronili się za kamienną granicą i próbują normalnie żyć, zapominając o wojnie i zagrożeniach czyhających za nią. Wszystko byłoby w porządku, ale możni tego świata przypominają sobie o pierwszym proroctwie, dziś niemalże zapomnianym: Gdy wiatry zmian zerwą się po czterech stronach świata, nadejdzie czas rozstrzygnięcia, czas ostatecznej próby, która zadecyduje o losach ludzkości.

I niestety czas zmian powoli nadchodzi. Na północy śledczy prowadzą dochodzenie, by ustalić, dlaczego znikają członkowie pewnej rasy. Na południu admirał Reyes bada przyczynę zamarzania morza. Zachód z kolei bada dżunglę i mieszkającą tam faunę, której zachowanie jest dość niecodzienne. Śledczy, admirałowie, generałowie… Ale zmiany dostrzegają nie tylko służby mundurowe. Oto Lucan, znudzony życiem bez perspektyw wykładowca z akademii magii.

Kroniki Pierwszego Proroctwa – recenzja

Jak wspominałam na początku – książka bez wątpienia zajmie trochę czasu. Nie tylko ze względu na jej rozmiar, ale to, że początkowo ciężko było mi się wgryźć w tę historię. Każdy z naszych bohaterów jest nietuzinkową pełnokrwistą postacią z innego świata. Naprawdę jestem pod wrażeniem, że Kroniki… to debiut autorski! Tylu bohaterów, tyle światów. Autor stworzył fantastyczną i barwną opowieść, pełną krwiożerczych potworów, walk, tajemnic, spisków.

Przyznam bez bicia, że musiałam zrobić do tej książki dwa podejścia. Mnogość opisów, mało dialogów sprawiało, że powolutku przekładałam strony, aż po prostu odłożyłam tę pozycję. Być może to przez wielowątkowość, musiałam sobie po prostu poukładać nadmiar informacji, kto jest kim, dlaczego, gdzie… Może warto, by kolejna część zawierała mapkę? Czy są tu miłośnicy map w książkach? 😉 Po jakimś czasie znów po nią sięgnęłam i się nie zawiodłam. Bez wątpienia – jeśli szukacie historii pełnej bitew i zwrotów akcji, z motywem pirackim w roli głównej to właśnie jest książka dla Was!

Książkę Kroniki Pierwszego Proroctwa znajdziecie tutaj.

Moja ocena
  • 6/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 6/10
  • 7/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 7/10
  • 7/10
    Czy bohaterowie wzbudzili sympatię? - 7/10
6.7/10

Fragment recenzji

Po wojnie ludziom odebrano magię, wędrowców atakują potwory. Głód zbiera swoje żniwo, wiele terenów nie nadaje się pod uprawę. Ludzie schronili się za kamienną granicą i próbują normalnie żyć. Tylko ta przepowiednia…  Naprawdę jestem pod wrażeniem, że Kroniki… to debiut autorski! Tylu bohaterów, tyle światów. Autor stworzył fantastyczną i barwną opowieść, pełną krwiożerczych potworów, walk, tajemnic, spisków.