Debiut literacki Davida Duchovnego
Wyobraźcie sobie powieść o obdarzonej rozumem krowie, która wraz z uduchowioną świnią i biegłym w nowinkach technicznych indykiem wyruszają w podróż, która w efekcie zaprowadzi pokój na Bliskim Wschodzie. Brzmi jak żart? Nie powinno, bo tak właśnie w wielkim skrócie przedstawia się fabuła debiutanckiej książki Davida Duchovnego – aktora znanego z roli agenta specjalnego Foxa Muldera w „Z Archiwum X” oraz pisarza Hanka Moody’ego z „Callifornication”.
„Holy Cow: A Modern-Day Dairy Tale” ma być alegoryczną opowieścią o współczesnych politycznych i społecznych problemach, w której pod postaciami zwierząt ukrywają się ludzie i ich postawy. Krowa Elsie Bovary, Shalom – świnia wyznająca judaizm oraz posługujący się iPhonem indyk Tom dążą do znalezienia lepszego, bezpieczniejszego świata. W opisie książki można przeczytać, że charyzmatyczna trójka bohaterów ma wskazywać drogę do wzajemnego zrozumienia i akceptacji, których nasza cywilizacja rozpaczliwie potrzebuje.
Sam autor dosyć wysoko stawia sobie poprzeczkę, porównując „Holy Cow” do „Folwarku zwierzęcego” Orwella lub „Pajęczyny Charlotty” White’a. O tym, czy uda mu się do niej doskoczyć, dowiemy się już niedługo, bowiem światowa premiera debiutu literackiego Davida Duchovnego planowana jest na początek lutego 2015 r.