Faworyty Manueli Gretkowskiej recenzja książki

Seks i władza… Powieściom, w których te dwa motywy zderzają się ze sobą już bardzo blisko do sensacji, a co się dzieje, jak seks i władzę na warsztat bierze Manuela Gretkowska, do tego historię ubiera w fatałaszki powieści historycznej z elementami biografii? No właśnie, wtedy dostajemy Faworyty.

Faworyty Manueli Gretkowskiej. Sprawdź w TaniaKsiazka.pl

Pikantna rzeczywistość XVIII-wiecznej Warszawy

Stanisław August Poniatowski, mecenas kultury, sfrancuziały fircyk, orędownik reform, ostatni król Polski i kochanek, który nie ma zahamowań. Tylko ta książka jest nie tyle o nim i o tym, jak pogrążona w wewnętrznych konfliktach i uzależniona od Rosji Rzeczpospolita chyli się ku upadkowi. Ta książka jest o królewskich faworytach. Ich walce o wpływ na króla i o to, żeby być tą najlepszą.

Kochanki są trzy, każda z nich jest inna i każda jest symbolem innej kobiecości. Magdalena Sapieha jest ciepła i opiekuńcza. Elizabeth Lubomirska to wcielenie inteligencji i ambicji.  Z kolei Izabelę Czartoryską wszyscy postrzegają jako słodką, infantylną i podatną na wpływy.

Gretkowska w swoich książkach nie słodzi, nie romantyzuje ani relacji, ani seksu. Pisze bardzo naturalistycznie, bez metafor i słownych upiększeń. Romanse Poniatowskiego to tajemnica poliszynela, więc wszystkie faworyty się liczą w towarzystwie. Przecież seks to jedyna forma władzy, jaką kobieta mogła mieć nad mężczyzną w XVIII wieku. Tylko ta broń zawsze jest obosieczna.

Lubomirska, bardziej wykształcona i świadoma politycznie niż jej konkurentki do królewskiego łoża, świetnie potrafi korzystać ze swojej siły. Marzy o władzy, ale nie urodziła się mężczyzną, więc nie ma do niej dostępu, w takim wymiarze, jaki zaspokoiłby jej ambicje. Dlatego mąci tam, gdzie jej władza sięga — gnębi Czartoryską.

Królewski dwór to nie tylko miejsce, w którym podejmowane są polityczne decyzje. To miejsce, w którym aż kipi od pikantnego seksu i dworskich intryg.

Faworyty Manueli Gretkowskiej - sprawdź w TaniaKsiazka.plFaworyty Manueli Gretkowskiej – recenzja książki

Autorka opisując intrygi na XVIII wiecznym dworze, zagłębiając się w mechanizmy władzy, stworzyła swoistą paralelę współczesnej Polski. Każdy chce rządzić, ale realnej władzy nie ma nawet król, który jest pionkiem w rękach Rosji i arystokracji. Nie udaje mu się przeprowadzić niezbędnych reform, bo wojuje ze zubożałymi szlachetkami. Władzę w kraju realnie ma ten, kogo stać na łapówki, bo przecież szlachecki, demokratyczny głos bardzo łatwo kupić.

Lepszy swojski Radziwiłł, który nie wylewa za kołnierz, z chamstwa jest znany i dla zabawy wymachuje szabelką — przyjemniej nosi kontusz i wygląda jak swój — niż Poniatowski we francuskiej peruce i podkolanówkach. Coś w tym wszystkim jest, przyznajcie sami. Może dziś społeczeństwu przed wyborami nie rozdaje się sobolowych futer. Po co, skoro wystarczą obietnice bez pokrycia?

Jaka jest powieść Manueli Gretkowskiej? Na pewno jest śmiała, ale autorka do nieśmiałych przecież nie należy, o czym zdążyliśmy się już przez lata przekonać. Książka jest ciekawa i świetnie się ją czyta. Może nie jest to lektura do pochłonięcia ciągiem i wymaga od czytelnika pewnego wysiłku intelektualnego, ale ja to lubię. Na początku napisałam, że gdzie władza i seks tam blisko do sensacyjnej fabuły. U Gretkowskiej sensacyjnie bywa. Bywa brutalnie i językowo, i fabularnie, a jednak czytelnik chce dać się przeciągnąć przez te wszystkie polityczne i towarzyskie intrygi. Czy to najlepsza powieść Gretkowskiej, jak niektórzy mówią? Myślę, że to kwesta gustu i czytelniczych upodobań. Moim zdaniem jest bardzo dobra.

Faworyty Manueli Gretkowskiej możecie znaleźć w tym miejscu.

Ocena Anety
  • 9/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 9/10
  • 10/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 10/10
  • 9/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 9/10
9.3/10

Fragment recenzji

U Gretkowskiej sensacyjnie bywa. Bywa brutalnie i językowo, i fabularnie, a jednak czytelnik chce dać się przeciągnąć przez te wszystkie polityczne i towarzyskie intrygi. Czy to najlepsza powieść Gretkowskiej, jak niektórzy mówią? Myślę, że to kwesta gustu i czytelniczych upodobań. Moim zdaniem jest bardzo dobra.

Sending
User Review
0/10 (0 votes)