Królobójcy – zapowiedź książki Wacława Gąsiorowskiego
10 lutego na półkach księgarni pojawi się wyjątkowa lektura. Miłośnicy historii, zwłaszcza potęgi rosyjskiej, zapewne po tytule już wiedzą, czego mogą się spodziewać. Królobójcy Wacława Gąsiorowskiego, bo o tej lekturze mowa, to wznowione wydanie historycznego eseju napisanego w 1905 roku. Wydawnictwo Mg postanowiło odświeżyć to fascynujące dzieło o życiu i śmierci dwudziestu sześciu carów i imperatorów Rosji.
Królobójcy
W sensacyjnej książce Królobójcy, opisującej ponad 300 lat historii Rosji (od panowania Ivana IV po Mikołaja II), krew płynie strumieniami po carskich posadzkach. Znajdujemy tu obszerne opisy wyrafinowanych i bestialskich metod uśmiercania kolejnych władców tego imperium. Tuż obok nich autor zaprezentował nie mniej oryginalne, wyuzdane praktyki seksualne zdemoralizowanych władców. Nie wzbrania się także przed demaskacją sieci intryg oplatających dworskie mury.
Pasjonat tego tematu, pisarz Wacław Gąsiorowski, w swojej pracy zadaje masę intrygujących i niewygodnych pytań. Między innymi: kto był ostatnim członkiem dynastii Romanowów, ilu mężczyzn Katarzyna II przyjęła w swojej alkowie; czyje ciało pochowano w cesarskim grobowcu zamiast Aleksandra I; co takiego się wydarzyło, że zarówno Iwan Groźny, jak i Piotr Wielki zamordowali swoich własnych synów; co doprowadziło Mikołaja I do decyzji o odebraniu sobie życia i czy Mikołaj II był Niemcem? I to zaledwie kilka zagadnień wyjętych z morza frapujących i emocjonujących ciekawostek, z którymi możesz się zapoznać, czytając książkę.
Królobójcy – epilog
Kilkadziesiąt lat po napisaniu pierwszej wersji eseju, autor dodał do niego epilog, w którym zawarł wstrząsający opis mordu ostatniego z rodu Romanowów – byłego imperatora Mikołaja II, jego żony Aleksandry i dzieci Olgi, Tatiany, Marii, Anastazji i Aleksego. W 1918 roku zginęli oni z rąk funkcjonariuszy Czeki (Wszechrosyjskiej Komisji Nadzwyczajnej do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem) kierowanej przez Jakowa Jurowskiego, a działającej na rozkaz Lenina. Autor w tej części stara się udowodnić tezę, że Włodzimierz Lenin był agentem na usługach Cesarstwa Niemieckiego.
***
Lektura ta swoją intrygującą i zdumiewającą treścią opartą o fakty historyczne dorównuje najlepszym kryminałom i powieściom sensacyjnym. Ponadto barwna narracja powoduje, że od tej książki po prostu nie sposób się oderwać.
Jeśli do tej pory nie miałeś okazji, by przeczytać książkę Królobójcy Wacława Gąsiorowskiego, zajrzyj w to miejsce i sięgnij po jej nowe wydanie. Premiera tego dzieła planowana jest na 10 lutego, ale już teraz możesz zamówić egzemplarz przedpremierowo.
Powiązane artykuły: