Nowa ekranizacja Małych Kobietek z gwiazdorską obsadą
Greta Grwing, której debiut reżyserski Lady Bird był nominowany do Oskara, przygotowuje nowy film. To będzie ekranizacja Małych kobietek Louisy May Alcott wydanej po raz pierwszy w 1868 roku.
Ekranizacja Małych kobietek – o czym jest książka?
Małe kobietki to amerykańska powieść dla dziewcząt. Jest czytana i doceniania od prawie 150 lat. Książka zapisała się na stałe w historii literatury młodzieżowej.
Akcja powieści rozgrywa się w czasach Wojny Secesyjnej w Concorde (stan Massachusetts).
Tytułowymi bohaterkami są cztery siostry March. Każda z nich jest inna. Meg jest rozważna, Jo – impulsywna i odważna, Beth jest nieśmiała, wrażliwa i opiekuńcza, a najmłodsza Amy – uparta i dumna.
Dziewczyny mieszkają tylko z matką i służącą, bo ich ojca, pastora zmobilizowano do wojska. Rodzina March była kiedyś bogata, ale podupadła finansowo wskutek nietrafionej inwestycji. Ojciec chciał pomóc podupadającej firmie przyjaciela.
Codzienność sióstr nie jest łatwa. Starsze muszą pracować, żeby wspierać rodzinę. Jednak wszystkie potrafią czerpać z życia pełnymi garściami i się z nim cieszyć. Pomagają też tym, którym jest jeszcze ciężej.
Louisa May Alcott swoje bohaterki oparła na autentycznych postaciach bliskich kobiet, jej sióstr. Postać Jo pisarka wzorowała na sobie.
Nowa ekranizacja Małych kobietek
Małe kobietki były już kilkukrotnie ekranizowane. W filmie Gillian Armstrong z 1994 roku zagrały m.in.: Winona Ryder, Susan Sarandon, Gabriel Byrne, Trini Alvarado, Claire Danes, Christian Bale oraz Kirsten Dunst. Na podstawie powieści powstały seriale, sztuki teatralne i broadwayowski musical.
Zapowiada się na to, że w najnowszej ekranizacji książki też zobaczymy gwiazdorską obsadę. W sieci mówi się, że główne role prawdopodobnie zagrają: Saoirse Ronan (nominowana do Oskara za główną rolę w Lady Bird), Meryl Streep (trzykrotna zdobywczyni Nagrody Akademii), Emma Stone (laureatka Oskara za pierwszoplanową rolę w La La Land) i Florence Pugh.
Na pewno w najbliższych miesiącach dowiemy się więcej o ekranizacji Małych kobietek. Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji, żeby przeczytać tę książkę, to polecam, bo naprawdę warto. Możecie ją znaleźć tutaj.