W zdrowym ciele zdrowy mózg. Recenzja książki

Mózg, nasze centrum dowodzenia wszechświatem, źródło przetwarzania wszelkich informacji i organ, który w znacznym stopniu determinuje to, kim jesteśmy. Co robić, żeby cieszyć się jego wydajnością jak najdłużej? Sprawdźcie recenzję książki W zdrowym ciele zdrowy mózg.

Jak ruszyć się z kanapy i pójść na spacer?

Anders Hansen to szwedzki psychiatra, który pasjonuje się wpływem aktywności fizycznej na funkcjonowanie mózgu. W swojej książce W zdrowym ciele zdrowy mózg skupia się na przedstawieniu zależności między ruchem a zdrowiem psychicznym.

Tak więc jeśli nie przemawiają do Ciebie słowa trenerów personalnych, a opowieści znajomych o zamiłowaniu do wciąż joggingu to za mało, żeby podnieść się z kanapy, z pomocą może przyjść ta książka!

Dzięki lekturze niniejszego tytułu zrozumiesz, jak ważna jest aktywność fizyczna. Motywacją będzie tu nie tylko wytrzymałe i zdrowe ciało, ale przede wszystkim skoncentrowany, kreatywny i lepiej funkcjonujący mózg.

Tak więc zrób dla siebie coś dobrego i dowiedz się, jak zadbać o swoje centrum dowodzenia wszechświatem.

W zdrowym ciele zdrowy mózg

Jako że nigdy nie byłam miłośniczką uprawiania sportu, daleko mi do przyklaśnięcia idei codziennych spacerów. Jestem raczej typem osoby, która posiada całoroczny karnet na siłownię, po czym przestaje na nią chodzić już po pierwszym miesiącu.

Niemniej nic nigdy tak nie przekonało mnie to przełamania swojej niechęci do wysiłku fizycznego jak książka Hansena. Z tym że mówię tutaj o poprzednim tytule, który znalazł się na polskim rynku książki, pod tytułem Wyloguj swój mózg. Tytuł skupia się na zmianach, jakie zachodzą w nieprzystosowanym do życia w cyfrowym świecie mózgu i serdecznie Wam go polecam.

Tak, jak poprzednią książkę Hansena, pochłonęłam jednym tchem, tak tutaj miałam kilka zawahań. Mimo że autor jako psychiatra ma pełen autorytet do wypowiadania się w kwestii zaburzeń nastroju oraz deficytu uwagi, tak ze sporym dystansem czytałam o bieganiu jako ekwiwalencie farmakoterapii.

Na zakończenie

Zdecydowanie ruch fizyczny pozytywnie przyczynia się do poprawy dobrostanu człowieka, niemniej wątpliwym jest podchodzenie do wysiłku jak do cudownego leku na wszystko. Osoby z depresją mają trudność z wykonywaniem najbardziej podstawowych czynności, tak więc nie będą w stanie zmuszać się (zwłaszcza w głębokim stadium choroby) do wyjścia z domu w imię zdrowotności.

Mimo zapewne dobrych chęci taka narracja pogłębia niezrozumienie między osobami zdrowymi a tymi potrzebującymi pomocy. Ponadto wiele osób w spektrum zaburzeń ADHD lub cierpiących na zaburzenia nastroju, często w wyniku stygmatyzacji boją się prosić o pomoc, zaś sam jogging może wspierać leczenie, lecz go nie zastąpi. Dlatego też podobne stwierdzenia mogą przyczynić się do pogłębienia tego problemu.

Niezrozumienie tego faktu konstatuje takie stwierdzenia jak: smutno Ci? Idź pobiegać. Co ma sens w przypadku smutku, nie jednak epizodu depresji. Tak więc o ile sam tytuł uważam za inspirujący, nie mogę wystawić mu najwyższej noty przez wzgląd na niniejsze zagadnienia.

Jeśli jednak nie zraża Was niniejsza narracja, książka Hansena może stanowić dla Was ogromną dawkę inspiracji. Zrozumienie korelacji między naszym mózgiem a ciałem może bowiem stanowić większą zachętę do ruchu, niż niejedno fitness konto na Instagramie. 🙂

Książki W zdrowym ciele zdrowy mózg szukaj tutaj.