Wiedźmin, jako animacja? Znamy szczegóły!
Wiedźmin, jako animacja to nowy projekt, nad którym pracuje Netflix? Takie plotki pojawiły się właśnie w sieci! Warto tutaj przypomnieć, że fani Geralta z Rivii i twórczości Andrzeja Sapkowskiego wciąż czekają na oficjalną datę premiery serialu. Bez wątpienia napięcie sięga zenitu, a wielbiciele dobrych serialowych widowisk już zacierają ręce. Pojawiają się jednak głosy, że najnowsza produkcja Netflixa nie do końca spełni oczekiwania fanów. Jak będzie? Tego dowiemy się, mamy nadzieję, już niebawem. Tymczasem w sieci znów rozgorzała dyskusja, tym razem na temat Wiedźmina w formie animacji.
Wiedźmin, jako animacja – kilka informacji
Bez wątpienia najważniejszą informacją, na jaką czekają widzowie, to oficjalne ogłoszenie daty premiery pierwszego sezonu Wiedźmina. Na razie wiemy jedynie, że ma się to odbyć jeszcze w tym roku. Poza tym jednak istnieją przypuszczenia, że platforma ogłosi również prace nad drugą historią, związaną z serią, a także zapowie animację. Warto tutaj jednak zaznaczyć, że nie są to oficjalne informacje, choć pochodzą z dość wiarygodnego źródła. Po raz kolejny informatorami są przedstawiciele Recapped. W związku z tym należy tu przypomnieć, że to oni, jako pierwsi zawiadamiali, że Henry Cavill wcieli się w Geralta, a Anya Chalotra w Yennefer.
Ponoć Netflix za pomocą animacji chciałby połączyć wydarzenia między pierwszym a drugim sezonem głównej opowieści. Co więcej, nie byłby to pierwszy tego typu zabieg w ich wykonaniu. Przypominamy, że podobnie postąpili w przypadku serialu Marco Polo, gdzie między pierwszym i drugim sezonem został wyemitowany odcinek specjalny.
Cóż, nie wątpimy, iż włodarze firmy zdają sobie doskonale sprawę, że Wiedźmin i całe uniwersum stworzone przez Andrzeja Spakowskiego, to kura znosząca złote jaja. W związku z tym z pewnością będą chcieli wycisnąć z tego projektu jak najwięcej. Tym samym wierzymy, że Wiedźmin, jako animacja może być jednym z realnych pomysłów.
Jesteśmy bardzo ciekawi też Waszego zdania na ten temat. Co sądzicie? Czy plotka się potwierdzi? Czy w ogóle chcielibyście takiego rozwiązania?
Natomiast wszystkich, którzy do tej pory nie mieli okazji zapoznać się z twórczością Andrzeja Sapkowskiego, odsyłamy tutaj.