Wszystkie barwy roku – recenzja książki

Książka, którą dzisiaj Wam przedstawię to Wszystkie barwy roku. Wyjątkowe opowieści na 12 miesięcy. Jako że mamy przed sobą nowy rok, myślę, że to idealna propozycja na rozpoczęcie nowej listy przeczytanych książek. 😉 Jest to zbiór opowiadań, dokładnie dwunastu, znanych i lubianych polskich powieściopisarek, na przykład Anny Klejzerowicz, Edyty Świętek czy Joanny Sykat.

Wszystkie barwy roku – recenzja zbioru opowiadań

Książkę znajdziecie tutaj>>

Zazwyczaj jest tak, że zbiory opowiadań cechuje różnorodność, więc wiele osób znajdzie w nich coś dla siebie. Tak jest i w tym przypadku. We Wszystkich barwach roku znajdziemy głównie opowiadania obyczajowe, ale trafimy również na nutkę fantastyki, jak i kryminału czy historii. Jedno opowiadanie może nużyć, a przy kolejnym ogarnia nas smutek, że już się skończyło. 😉 Bardzo podobało mi się opowiadanie Kwiat paproci, z kolei Talerzyk w niebieskie kwiatuszki wydał mi się zbyt banalny.

Każdy rozdział to kolejny miesiąc. Pisarki za tematy opowiadań obrały sobie wypadające akurat w danym miesiącu święto. Tak też w styczniu czytamy historię pewnej babci i jej wnuczki, w kwietniu wspominamy z bohaterem magiczne święta wielkanocne spędzane u dziadka, a w czerwcu przychodzi czas na wspomniany już wyżej kwiat paproci. Ten pomysł bardzo przypadł mi do gustu.

Bohaterami zebranych w książce opowieści są głównie kobiety, toteż to właśnie im polecam tę pozycję. Zarówno tym lubiącym refleksyjne historie z nutą zadumy, jak i tym, które wolą czytać o wakacyjnych i przypadkowych znajomościach dwojga ludzi, którzy z pozoru nic nie mają ze sobą wspólnego.

Warto zwrócić uwagę również na wydanie tej książki. Przepiękna okładka ze starym oknem, zza którego rozciąga się widok na łąkę pełną mych ulubionych chabrów i maków, urzekła mnie w pierwszej chwili. Każde opowiadanie poprzedzają fragmenty wierszy polskich poetów. Piękna polszczyzna pisarek plus te wiersze tylko dodają książce zalet.

Podsumowując – jak wspomniałam już wcześniej, książka jest zbiorem różnorodnych historii, które wzbudzą w Czytelniczkach cały wachlarz emocji. Stąd też moja propozycja, abyście nie czytały ich na raz. 😉

Zbiór opowiadań Wszystkie barwy roku znajdziecie w tym miejscu. Jestem ciekawa tego, które opowiadanie podobało Wam się najbardziej.