Dziś polecę Wam książkę, która wywoła w Was wiele skrajnych emocji. Bo działo się tu dużo. Będziecie zatroskani, zmartwieni, wzruszeni, oburzeni, ale i rozbawieni.
Wszystkie nasze tajemnice
Na Waszych oczach narodzi się przyjaźń, zbuduje się rodzina, a dwoje ludzi przejdzie długą drogę, pełną sekretów, demonów przeszłości i bólu i tęsknoty.
Ja tę książkę czytałam w nietypowej formie, co mogliście widzieć w rolce czy na stories na moim instagramie @ruda_czyta. Przewracałam kartki A4 jak szalona, zabierałam je ze sobą, aby czytać w drodze do pracy, na przerwie podczas jedzenia. Tak mnie ta historia wciągnęła. Chciałam jak najszybciej dotrzeć to zakończenia, aby dowiedzieć się, jak potoczyły się losy Anny i Gabe’a.
Instagram @ruda_czyta
A ich historia zaczęła się od wspólnego projektu, jak przyszło im przygotować. Dziewczyna bez rodziny, z pustą lodówką, życiem wypełnionym walką o przeżycie kolejnego dnia, tygodnia, w drodze po spełnienie marzeń o studiach. I chłopak z pięknego domu, w którym codziennie czeka na niego kochająca i wspierająca rodzina. Rodzina, której nie ma Anna, rodzina, o której marzy.
Historia niesamowitej przyjaźni.
Pierwszy dzień pracy nad projektem, to też pierwszy dzień niesamowitej przyjaźni. Anna i Gabe nie wiedzą jeszcze, że ich relacja będzie pełna wzlotów i upadków. Że są sprawy, o których w końcu będą musieli porozmawiać. Tylko co jeśli niektóre słowa mogą być wypowiedziane za późno o wiele lat?
Nie powiem Wam czy to historia z dobrym, czy ze złym zakończeniem. Musicie sprawdzić to sami. I polecam Wam to zrobić, bo czeka Was emocjonująca literacka przygoda.
Książka Wszystkie nasze tajemnice czeka na Was TUTAJ>>
Ocena Rudej
-
Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 8/108/10
-
Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 8/108/10
-
Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 7/107/10
-
Czy bohaterowie wzbudzili sympatię? - 8/108/10
Fragment recenzji
Na Waszych oczach narodzi się przyjaźń, zbuduje się rodzina, a dwoje ludzi przejdzie długą drogę, pełną sekretów, demonów przeszłości i bólu i tęsknoty.
Ja tę książkę czytałam w nietypowej formie, co mogliście widzieć w rolce czy na stories na moim instagramie @ruda_czyta. Przewracałam kartki A4 jak szalona, zabierałam je ze sobą, aby czytać w drodze do pracy, na przerwie podczas jedzenia. Tak mnie, ta historia wciągnęła. Chciałam jak najszybciej dotrzeć to zakończenia, aby dowiedzieć się, jak potoczyły się losy Anny i Gabe’a.
