PolecamyReportaże

Zbawienie na Sand Mountain – Dennis Covington

Zbawienie na Sand Mountain. Nabożeństwa z wężami w południowych AppalachachZbawienie na Sand Mountain. Nabożeństwa z wężami w południowych Appalachach to niezwykły reportaż. Powinni sięgnąć po niego wszyscy czytelnicy, którzy oprócz poszerzania horyzontów i poznawania nowych kultur i ich zwyczajów, lubią nutę tajemniczości i grozy temu towarzyszącą. Ta książka to doskonały dostawca adrenaliny i tego, co współczesna cywilizacja uważa za skrajnie niebezpieczne, a nawet nieodpowiedzialne i często niezrozumiałe. Ale przecież nie od dziś wiadomo, że to, co zakazane, kusi najbardziej…

Zbawienie na Sand Mountain – kilka słów

Kościoły wężowników to najmniej znana i najbardziej tajemnicza twarz południa Ameryki. Powstały one w latach 20. XX wieku, a ich wyznawcy wierzą w namaszczenie przez Ducha Świętego. Spotykają się w ustronnych miejscach by w czasie nabożeństwa brać we własne dłonie niebezpieczne i jadowite węże: grzechotniki, żmije czy kobry. Ich wiara jest tak głęboka, że piją strychninę, mówią językami, wypędzają demony, głoszą proroctwa i uzdrawiają. Temu wszystkiemu zaś towarzyszy ogłuszająca muzyka i pieśni na cześć Pana.

Dennis Covington, który jest docenianym reporterem „New York Timesa” trafił całkiem przypadkiem na proces jednego z kapłanów „ludzi od węży”. Mężczyzna ten został oskarżony o zamordowanie własnej żony poprzez zmuszenie jej do włożenia ręki w klatkę wypełnioną jadowitymi wężami. Covington bez chwili zawahania, przepełniony lękiem, ale również fascynacją wkracza w świat przepełniony tymi pełzającymi stworzeniami, które niosą za sobą śmierć. Tutaj ekstremalna wiara miesza się z utratą życia, a cuda wydają się być na wyciągnięcie ręki.

Książkę Zbawienie na Sand Mountaini znajdziecie tutaj. Przekonajcie się sami, co tak naprawdę odkrył Covington i przez co musiał przejść podczas najniebezpieczniejszej i tajemniczej wędrówki w swoim życiu. Serdecznie polecamy!