Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam – recenzja
Jakie książki przeważnie czytacie na urlopie? Ja bardzo chciałam na ostatnim urlopie przeczyć lekką książkę, dobry romans, który dostarczy rozrywki i dobrej zabawy. Miałam wtedy okazję przeczytać przedpremierowo książkę Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam. Czy dostałam, ro czego chciałam? Tak… Ale nie tylko. Książka bowiem, poruszała też trudne tematy, a bohaterowie zostali rzuceni na głęboką wodę, a do brzegu było bardzo daleko.
Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam
A wszystko zaczęło się od pomyłki! I była to pomyłka telefoniczna. Davey zamiast na umówioną rozmowę o pracę, dodzwonił się do Hannah. Ta zaintrygowana, powiedziała, że jest ciekawa, jak mu pójdzie ta rozmowa, obiecał więc, że da znać. I tak zaczęły się ich rozmowy, utrudnione zmianą czasu. On bowiem mieszkał w Stanach Zjednoczonych, a ona w Anglii. Ale niedługo miało się to zmienić, ponieważ praca, którą dostał Davey była właśnie w Londynie, zaczyna on więc pakowanie i przygotowania do przeprowadzki. I to właśnie wtedy bohaterowie zostają rzuceni na głęboką wodę.
W dniu przylotu Davea do Londynu Hannah nie doczekała się go na lotnisku. Nie pojawił się w hali przylotów, nie zadzwonił, nie napisał, jego telefon wciąż milczy. Kiedy jednak w końcu dzwoni do Hannah, ma wieści, których ona się nie spodziewała. Fakt, jego życie miało się zmienić diametralnie – ale nie tak 🥹 I mimo że Hannah nie może pogodzić się z tym co się stało, to jednak Davey będzie musiał stoczyć nierówną walkę. I nie ma gwarancji, że ją wygra…
Historia przepełniona emocjami
Więcej Wam nie zdradzę, bo każde kolejne słowo byłoby spojlerem.
Powiem jednak, że była to pełna emocji książka. Tak, był to romans, ale nie taki banalny, on przyniósł też ogrom emocji – niedowierzania, zrezygnowania, zwątpienia, a później nadziei.
To historia o walce, o strachu, ale też o prawdziwej przyjaźni i uczuciach, które rodzą się nagle i niespodziewanie i zaskakują wszystkich wokół!
Liczycie na dobre zakończenie? Sprawdźcie sami, czy je dostaniecie!
Ja tę książkę polecam Wam całym moim czytelniczym sercem 🧡
Jeśli właśnie poczuliście, że musicie przeczytać tę książkę – znajdziecie ją tutaj >>
Ocena Rudej
-
8/10
-
8/10
-
7/10
-
9/10