Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza – I edycja
Nagroda Literacja im. Witolda Gombrowicza – I edycja
Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza przyznawana jest za debiut literacki przez prezydenta Radomia oraz Muzeum Witolda Gombrowicza. Tegorocznych laureatów wyłoniono 4 września spośród pięciu osób nominowanych. Ponieważ zwycięzców było dwóch, jury podjęło decyzję, by jedną nagrodę o wartości 40 tysięcy złotych, podzielić na pół. Każda część powędrowała do innego laureata.
Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza w tym roku znalazła się w rękach Weroniki Murek, za opowiadania Uprawa roślin południowych metodą Miczurina. Drugim zwycięzcą został Maciej Hen za powieść Solfatara. O decyzji jury mówił przewodniczący, Jerzy Jarzębski, który następująco uzasadniał wybór: Wybraliśmy je trochę, aby uczynić zadość patronowi nagrody, który w literaturze cenił różne formy ekscesu, wykroczenia poza to, co się powszechnie w tej przestrzeni artystycznej robi.
Czym wyróżniła się twórczość laureatów? O tym również wspomniał Jerzy Jarzębski, komentując następująco opowiadania Weroniki Murek: Fabuły tej autorki pozwalają mówić o pewnej wersji realizmu magicznego. Jej opowiadania mówią wiele o relacjach jednostki z grupą, w których jednostka musi się z reguły podporządkować dyktatowi zbiorowości, nieważne czy w sprawach natury racjonalnej czy na gruncie powszechnie obowiązujących obsesji i rytuałów.
Natomiast powieść Macieja Hen wywarła wrażenie na jury, ponieważ: Akcja powieści ma jak gdyby dwa stany skupienia. Jest najpierw historią skondensowaną w kilku niesłychanie gęsto wypełnionych wydarzeniami dniach, w których wybucha i wygasa rewolucja w Neapolu. Z drugiej strony jest rozciągniętą na wiele lat opowieścią, poświęconą biografii głównego narratora książki, redaktora pierwszej neapolitańskiej gazety.
Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza w tym roku została przyznana po raz pierwszy. W konkursie brano pod uwagę debiut dwóch pierwszych książek danego twórcy. Do nagród pieniężnych dołączono również nagrodę rzeczową – lornetkę. Organizatorzy konkursu uznali, że jest to symbol iście gombrowiczowski. Wszak to owy przedmiot pisarz wykorzystywał do uważniejszego obserwowania rzeczywistości.