Recenzja książki Lincoln w Bardo George’a Saundersa
Lincoln w Bardo to pierwsza powieść George’a Saundersa, amerykańskiego pisarza znanego głównie z mniejszych form prozatorskich: nowel, opowiadań i esejów. Od początku wzbudziła moją ciekawość, bo nie dość, że znalazła się na liście bestsellerów New York Timesa, to autor został za nią w zeszłym roku wyróżniony Man Booker Prize.
Krótko o fabule
Akcja powieści ma miejsce podczas jednej nocy, 25 lipca 1862 roku. Kraj jest pogrążony w wojnie secesyjnej, a jego prezydent jest pogrążony w żałobie. Kilka godzin wcześniej, na cmentarzu na Dębowym Wzgórzu pochowano jego 12-letniego synka, Williego. Lincoln cierpiący i rozdarty między bólem a powinnością polityka, całą noc spędza na cmentarzu. Nie jest tam sam, towarzyszą mu duchy zmarłych, w tym też duch jego syna.
Recenzja książki Lincoln w Bardo
Lincoln w Bardo to uniwersalna opowieść o cierpieniu, które towarzyszy odejściu bliskich. Sanders poszerza ją o cierpienie zmarłych, które towarzyszy opuszczeniu żyjących. Pisarz snuje swoją wizję tego, co może nas czekać po śmierci. Tworzy obraz własnego Bardo. Bardo to buddyjskie pojęcie, które określa stan przejściowy m.in. wtedy, gdy duch opuszcza ciało, zanim wcieli się w nowe podczas reinkarnacji. Zatem tytułowym Lincolnem w Bardo jest syn prezydenta.
Bardo Saundersa jest specyficzne. Na cmentarzu na Dębowym Wzgórzu jest pełno dusz ludzi, które nie chcą przyjąć do wiadomości, że umarły. Czekają na powrót do świata żywych. Duchy przyjmują różne formy i postacie. Niektóre są maleńkie, inne mają po wiele par oczu, uszu. Pojawienie się na cmentarzu Williego i jego ojca będzie miało na nie duży wpływ.
Nowatorska konstrukcja opowieści
Ta książka nie jest typową powieścią. Fabuła i świat przedstawiony nie są opisane w typowy sposób. Są dwie płaszczyzny: świat ludzi i świat duchów. O wydarzeniach historycznych np. o chorobie i śmierci Williego, wyglądzie Lincolna dowiadujemy się z mnóstwa następujących po sobie fragmentów tekstów źródłowych: listów, wspomnień, biografii i część z nich nie jest oryginalna, ponieważ została wymyślona przez autora. Między cytatami nie ma dodatkowej treści, poza wskazaniem źródła, z którego pochodzą. Ze wszystkich wyłania się wielogłosowy, wielostronny obraz.
Podobnie jest z tymi wydarzeniami, które mają miejsce w sferze metafizycznej. Tutaj schemat jest podobny, tylko że zamiast cytatów źródłowych mamy podpisane wypowiedzi duchów.
Zatem Saunders mnoży pierwszoosobowych narratorów. Z ich relacji dowiadujemy się wszystkiego o wydarzeniach, o świecie przedstawionym, o bohaterach i ich świecie wewnętrznym. Co więcej, każda tych wypowiedzi ma swój specyficzny język i nie zawsze jest to poprawny język literacki. Niektóre są pełne błędów, w innych nie ma interpunkcji, jeszcze inne usiane są przekleństwami. Język jest elementem, który w jakimś stopniu charakteryzuje bohaterów, ponieważ zależy od ich pochodzenia i wykształcenia.
Laureat Bookera bawi się gatunkami i formami literackimi. Zestawia ze sobą gatunki, których zazwyczaj się nie łączy. Także Lincoln w Bardo ma w sobie cechy powieści historycznej i jednocześnie fantastycznej. To powieść i jednocześnie dramat. Genialne jest to, że całość, chociaż tak pomieszana i wielogłosowa jest bardzo spójna.
Temat, który nurtuje ludzkość od zawsze
Pisarz podejmuje temat, który nurtuje ludzkość od zarania dziejów – co się dzieje z człowiekiem po śmierci. Jeżeli wierzymy w duszę lub inną nieśmiertelną świadomość, to gdzie trafia, gdy ciało umiera. Czy życie człowieka i to jaki był, ma znaczenie? Ze względu na temat, wielogłosowość opowieści, duchy i akcję rozgrywającą się na cmentarzu, porównałabym Lincolna z Bardo do II części Dziadów Mickiewicza.
Lektura tej książki nie była łatwa. Jej specyficzna konstrukcja i zróżnicowanie językowe nie ułatwiają czytania. Wymagają od Czytelnika maksymalnego skupienia. Jednak warto przeczytać Lincolna w Bardo, ponieważ to nietypowa, ale piękna opowieść o radzeniu sobie z wielką stratą. Opowieść o życiu i śmierci oraz o miłości ojca do syna i syna do ojca. To nowatorska książka, która zapisze się w historii literatury.
Może już ją czytaliście? Jestem ciekawa Waszych opinii.
Książkę Lincoln w Bardo znajdziecie tutaj.
Ocena Anety
-
8/10
-
10/10
-
8.2/10
-
8.8/10
Fragment recenzji
Ta książka nie jest typową powieścią. Fabuła i świat przedstawiony nie są opisane w typowy sposób. Są dwie płaszczyzny: świat ludzi i świat duchów. O wydarzeniach historycznych np. o chorobie i śmierci Williego, wyglądzie Lincolna dowiadujemy się z mnóstwa następujących po sobie fragmentów tekstów źródłowych: listów, wspomnień, biografii i część z nich nie jest oryginalna, ponieważ została wymyślona przez autora.