Seria Driven zostanie zekranizowana!
Seria Driven to jedne z najlepiej ocenianych książek erotycznych na świecie, które powstały na fali popularności bestsellerów EL James, czyli słynnego Greya. Napisanie dobrego erotyku nie jest łatwym zadaniem, a niewątpliwie K. Bromberg może się tym pochwalić.
Ku uciesze fanów seria Driven zostanie przeniesiona na ekran. Rozmowy i negocjacje autorki z producentami rozpoczęły się w zeszłym roku i właśnie zakończyły się porozumieniem. Ogłosiła to sama pisarka, informując jednocześnie, że fani będą mieli wpływ na obsadę filmu (!).
Produkcją zajmie się platforma PassionFlix, która specjalizuje się w przenoszeniu na ekran popularnych romansów (m.in Hollywood Dirt, Alessandry Torre). Sprawdźcie, na kiedy zaplanowano premierę pierwszego z trzech filmów.
Seria Driven – playboy i kobieta, która uwielbia kontrolę
Książki z cyklu Driven to debiut literacki, jeszcze cztery lata temu, nikomu nieznanej, mamy trójki dzieci, K Bromberg. Autorka, jak sama mówi:
“nigdy nie spodziewałaby się, że jej książki odniosą taki sukces i że dzisiaj będzie ogłaszała, że zostaną zekranizowane”.
Driven, jest to jedna z najlepiej ocenianych serii erotycznych, z wynikiem: 4.32 na 5 (liczbą 44,223 recenzji) na największym portalu recenzenckim na świecie, GoodReads.com oraz z oceną 8,13/10 i (1336 ocenami) na polskim LubimyCzytac.pl.
Pierwsze cztery książki z cyklu opowiadają historię Rylee Thomas, kobiety, która przywykła do kontrolowania każdego aspektu swojego życia i seksownego Coltona Donavan’a, jedynego mężczyzny, który jest w stanie to zmienić.
Rylee jest kobietą z przeszłością, która pracuje dla organizacji non-profit. Natomiast Colton to słynny playboy, jeden z najbardziej pożądanych kawalerów i jednocześnie kierowca rajdowy z powiązaniami rodzinnymi w samym Hollywood. Kiedy się spotkają, rozpocznie się niezwykły “taniec”, pełen namiętności i przekraczania granic, przepełniony walką o dominację.
Seria Driven – fani wybiorą aktorów?
K. Bromberg ogłosiła, że powstaną trzy filmy na podstawie pierwszych tomów serii, których w sumie jest osiem. Tylko cztery dotyczą Rylee i Coltona. (Czwarty tom, Aced Uwikłani Seria Driven niedawno zadebiutował w Polsce). Pozostaje otwarte pytanie, czy w takim razie ostatni, czwarty tom opowiadający historię Rylee i Coltona także doczeka się ekranizacji?
Wiemy, że zdjęcia do pierwszego filmu ruszą jeszcze w tym roku, a premiera zaplanowana jest na maj 2018. Jest to naprawdę zawrotne tempo, jeśli chodzi o powstawanie filmu, co może być dobrym przykładem dla producentów ekranizacji Ugly Love, Colleen Hoover. Informacje o nabyciu praw do adaptacji tego obrazu pojawiły się w 2015 r., a dopiero niedawno ujawniono, kiedy rozpoczną się zdjęcia >>>>>ZDJĘCIA DO UGLY LOVE RUSZAJĄ POD KONIEC TEGO ROKU!
Fanów serii niewątpliwie ucieszy fakt, że wytwórnia chce poznać ich zdanie, na temat ewentualnej obsady filmu. Być może jest to pokłosie tego, jak ogromne niezadowolenie wypłynęło od fanów serii E. L. James, odnośnie obsady głównych ról w ekranizacji Greya.
W przypadku literatury erotycznej i ulubionych romansów, fani są naprawdę mocno zaangażowani i niezwykle oddani, dlatego, producenci, jak i same autorki/autorzy zrozumieli, że warto liczyć się z ich zdaniem. W końcu to, przede wszystkim oni będą kupowali bilety do kina. Właśnie, à propos biletów, tym razem nie mamy do czynienia z ekranizacją kinową.
Seria Driven – tylko dla subskrybentów
Film będzie dostępny najprawdopodobniej tylko dla subskrybentów platformy PassionFlix (odpowiednik Netflixa). Z pewnością nie jest to wesoła wiadomość, ale za to, właśnie ten fakt gwarantuje większy wpływ na powstawanie filmu samych fanów, niż przy tradycyjnej ekranizacji filmowej.
K Bromberg przyznała, że zdecydowała się na taką współpracę i na takie warunki, ponieważ nikt inny nie zaproponował dotąd ekranizacji jej książek, co wydaje się nieco dziwne, biorąc pod uwagę to, jak dużą cieszą się popularnością. Wiele osób twierdzi jednak, że na przykładzie ekranizacji Greya, wielka wytwórnia i ekranizacja kinowa wcale nie są gwarancją sukcesu i dobrej adaptacji.
Niezwykle istotne jest także to, że pisarka będzie mocno zaangażowana w powstawanie obrazów (w tym także scenariusza). Jak sama mówi:
“To moje dzieci, nie mogę ich tak zostawić”. 🙂
Jestem ciekawa, co sądzicie o tym, że film nie będzie dostępny tradycyjnie w kinach? Moim zdaniem, to spora strata i niedogodność dla fanów.