Czarownica znad Kałuży – Artur Olchowy
Szukacie czegoś nowego? Świeżego? Zaskakującego i niecodziennego? Czarownica znad Kałuży to książka, która spełni Wasze oczekiwania! W sprzedaży pojawi się już 20 czerwca 2017 roku i z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom powieści fantasy.
Jeśli więc macie już dość zagranicznych bestsellerów, a znane polskie perełki fantastyki są Wam doskonale znane, postawcie na tę gorącą zapowiedź. Cieszcie się wspaniałą przygodą, w którą zabierze Was Artur Olchowy.
Czarownica znad Kałuży – niebanalna fabuła
Akcja powieści dzieje się nieopodal mazurskiej wsi – Okartowa. To właśnie tam spokojny żywot prowadzi ostatnia zielarka, która pamięta jeszcze czasy III wojny światowej. Wojny, która pochłonęła niemal całą ludzkość.
Kobieta mimo sędziwego wieku postanawia przyjąć do siebie syna miejscowego gospodarza, by przekazać mu całą swoją wiedzę. Nauki jednak nie trwają zbyt długo, gdyż już wkrótce do jej gospodarstwa docierają niepokojące plotki. W Okartowie doszło do pewnych zmian, a niepokojące wieści zbiegają się w czasie z przybyciem nowego wikariusza. Okazuje się, że ma on do zrealizowania pewną szczególną misję.
Kobieta zmuszona jest do walki o swoją małą ojczyznę oraz jej mieszkańców. Starcie to nie będzie łatwe. Bohaterka musi stawić czoło nie tylko szalonym i bezwzględnym ludziom. Jej największą bitwą okaże się zmaganie z własną starością, chorobą i przede wszystkim, sumieniem.
Jeśli wciąż nie jesteście przekonani, że opowieść Czarownica znad Kałuży to książka dla Was, mamy kilka opinii, które rozwieją wszelkie wątpliwości. Oto co na temat książki ma do powiedzenia Marcin Podlewski, autor słynnego cyklu Głębia:
Proza Olchowego to proza specyficzna. Jeśli szukacie literatury stricte rozrywkowej, to „Czarownica…” jak i inne produkcje Artura nie jest dla was. Rozrywkę tam bowiem znajdziecie, ale doprawioną przyprawami, które niekoniecznie zniesie co słabsza czytelnicza głowa.
Na dokładkę mamy jeszcze słowa Michała Cholewy, autora cyklu Algorytm wojny, który zdobył Nagrodę im. Janusza A. Zajdla:
Powieść Artura Olchowego jest z jednej strony niewątpliwie powieścią post-apo, z drugiej – tekstem całkowicie innym, niż sugeruje ta przynależność gatunkowa.
Nie zwlekajcie więc ani chwili i koniecznie przekonajcie się sami, że Artur Olchowy ma niezwykły, literacki talent! Książkę znajdziecie tutaj. Gorąco polecamy!