Literacki świat po drugiej stronie lustra
W dawnych czasach lustra bardzo często służyły do przepowiadania przyszłości. Wróżka lub wróżbita chętnie używali luster, jako przedmiotów magicznych, w których odbijała się ludzka dusza, prawdziwa twarz człowieka, czy właśnie jego dalsze losy. Jako przedmioty tajemnicze i uznawane za magiczne często pojawiały się w opowieściach, a współcześnie równie często są ważnym elementem w literaturze, czy filmie. Weźmy chociażby pod uwagę Królewnę Śnieżkę i złą królową, która każdego dnia zadawała w stronę zaczarowanego lustra to słynne pytanie: „Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie”. Albo Shrek i magiczne lustro dzięki któremu Lord Farquaad miał wybrać swoją przyszłą małżonkę.
Jednak lustra nie były wykorzystywane tylko jako mówiące przedmioty, ale również jako portale do innych światów. I tutaj zdecydowanie prym wiedzie Alicja w Krainie Czarów. Po drugiej stronie lustra Lewisa Carrolla. Poniżej zaprezentujemy Wam zatem trzy powieści, w których niesamowite lustra są najważniejszym elementem, i które przeniosą Was w magiczny i nieprawdopodobny świat. Poznajcie zatem literacki świat po drugiej stronie lustra!
Literacki świat po drugiej stronie lustra
Na krańcach luster – Piotr Ferens
Żona Augusto – Elizabeth pewnego dnia po prostu znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Zaś sam Augusto, wybitny pianista niedługo po niej ginie. Przyczyny śmierci również nie są znane. Nie ma świadków ani śladów zbrodni, jakie zwykle zostawiają przestępcy. Daniel Naderski, Polak i wieloletni przyjaciel Augusta poinformowany o jego śmierci wyrusza do Paryża. Ma tam spotkać się z notariuszem. Bohater za cel stawia sobie rozwiązanie zagadki, jaka dotknęła małżeństwo Sentire. Nie wie jednak, że jego pobyt w Paryżu bardzo się przedłuży.
Sprawa komplikuje się, kiedy na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące śmierci pianisty. Augusto znaleziony został bowiem w swoim mieszkaniu, połowicznie przewieszony przez ogromne lustro. Jedna jego część była na zewnątrz, druga natomiast wewnątrz. Funkcjonariuszom ledwo udało się go wyciągnąć. Od tej pory Daniel będzie świadkiem niezwykłych i tajemniczych zdarzeń, które spowodują, że zwątpi w zwyczajny świat, w którym do tej pory żył. To mocno zatrzęsie jego realistycznym spojrzeniem na otoczenie. A w rozwiązywaniu sprawy na każdym kroku będzie mu towarzyszyć dziennikarka z La Monde – Arnette.
Razem z Danielem i jego przyjaciółką zagłębimy się w świat luster pełnych tajemnic i sekretów. Książka wciąga od pierwszego zdania. Czytanie tej powieści jest niezwykłą przyjemnością za sprawą lekkiego pióra autora oraz barwnego i bogatego słownictwa. Na uwagę w książce zasługują poza treścią także czarno-białe rysunki Tomasza Lipki. Prosta kreska, jaką zostały wykonane zbudowała niesamowity nastrój i idealnie wpasowała się w charakter powieści. Na krańcach luster to książka, do której na pewno nie raz powrócicie.
Lustro pana Grymsa – Dorota Terakowska
Lustro pana Grymsa to powieść fantasy dla dzieci i młodzieży, która została przyjęta przez Czytelników z ogromnym entuzjazmem. Trzynastoletnia Agata nie jest zwykłym dzieckiem. Raczej wyobcowana, nie mówi zbyt wiele. Ma natomiast niesamowity dar widzenia rzeczy, których inni nie potrafią zobaczyć. Słyszy w słuchawce telefonu echa rozmów, które miały miejsce dawno temu. Widzi na ścianach cienie ludzie, którzy przechodzili tamtędy kilka minut wcześniej. A w lustrze umie dostrzec coś więcej niż tylko swoje odbicie.
Pewnego dnia trafia do sklepu z antykami i właśnie w nim znajduje zaczarowane lustro. Odbija ono świat, do którego próbuje zachęcić Agatę, zwodząc ją. Kiedy dziewczynka je ignoruje, lustro wciąga do swojego wnętrza jej psa, a tym samym zmusza ją do wejścia wgłąb. Świat do którego trafia jest bardzo podobny do jej własnego, jednak już na pierwszy rzut oka widać jedną różnicę – w świecie po drugiej stronie lustra brakuje czerwieni. Agata wie, że ma do wypełnienia ważną misję. Musi przywrócić w krainie Koral brakujący kolor. A zadanie to wcale nie będzie łatwe.
Książki Doroty Terakowskiej każdorazowo zachwycają. Są oryginalne i ciekawe. A co najważniejsze dużą rolę odgrywa element zaskoczenia, który zawsze jest tak samo mocny. Wszelkie zdarzenia owiane są tajemnicą i stopniowo wychodzą na jaw rozwiązania wielu zagadek. To książka reklamowana jako historia dla dzieci i młodzieży, jednak na pewno spodoba się wszystkim niezależnie od wieku.
Złodziej luster – Martin Seay
Po dwóch światach po drugiej stronie lustra pora na lustro weneckie. Wenecja XVI wieku to z pewnością miejsce niezwykłe i magiczne. Właśnie w Wenecji słynni szklarze pracują nad czymś niesamowitym i tajemniczym. Nad lustrem weneckim – najwspanialszym wynalazkiem Starego Świata. Lustro to jest wytworem najnowszej, jak na tamte czasy, technologii. To także obiekt fascynacji połączonej z lękiem przed nieznanym. A jednak pożąda go każdy. Szczególnie władcy z całego świata. Każdy pragnie mieć je tylko dla siebie. Z tego powodu Rada Dziesięciu zabrania szklarzom opuszczania miasta. Karą za złamanie tego edyktu ma być śmierć. Są bezwzględni. Jest jednak jedna osoba, która nie ma nic do stracenia i postanawia przechytrzyć Radę. To weteran wojenny zmęczony życiem. Opracowuje genialny plan, dzięki któremu może mu się udać.
W dwóch innych odsłonach Wenecji: w kalifornijskiej Venice Beach w 1958 roku oraz w Kasynie Weneckim w Las Vegas w roku 2003 ma miejsce podobna sytuacja. Dwóch innych spiskowców zamierza przeprowadzić równie niebezpieczne akcje, aby zdobyć coś, czego wszyscy inni pragną, ale nie mogą mieć.
Autor przeplata współczesność oraz czasy średniowieczne i tworzy prawdziwy majstersztyk. Wszystkie trzy historie, mimo że tak różne, tworzą jedną spójną całość, w której wszystko jest na swoim miejscu. Trudno jest sprecyzować gatunek tej książki, ponieważ zawarte są w niej gatunki od powieści obyczajowej z elementami poezji aż po thriller z świetnie zarysowaną intrygą i wartką akcją. Pewne jest jednak to, że mimo swojej inności, nie będziemy się przy niej nudzić.
Literacki świat po drugiej stronie lustra jest niebywale fascynujący. Lustra to niezwykła rzecz i jak widać także świetny element przewodni w powieściach zarówno tych dla dzieci, jak i w trzymających w napięciu kryminałach. Tajemnica, jaką były owiane niegdyś w pewnym sensie widoczna jest także współcześnie, a powyższe książki są tego dobrym przykładem. Czy mieliście już w rękach którąś z nich? Jeśli nie to zachęcamy Was do sięgnięcia po nie. Nie zawiedziecie się!