Wyznanie Jessie Burton – recenzja książki
Wyznanie Jessie Burton, wydane przez Wydawnictwo Literackie to jedna z książek, która urzekła mnie swoją okładką. Jakiś czas temu była to Miniaturzystka, która bardzo przypadła mi do gustu. Gdy tylko pojawiła się możliwość zrecenzowania Wyznanaia, nie wahałam się ani chwili! Dzisiaj podzielę się z Wami swoimi odczuciami po przeczytaniu tej książki.
Wyznanie Jessie Burton – o czym jest ta książka?
Zacznijmy od początku. Pewnego dnia 1980 roku młodziutka Elise wybiera się na randkę w ciemno. Niestety, mężczyzna się nie pojawia, ale zamiast niego Elise poznaje kobietę, Connie. Umawiają się na kawę i postanawiają się bliżejpoznać. Okazuje się, że Constance jest pisarką, toteż Elise decyduje się przeczytać jej dzieło, Woskowe serce. Z czasem, od spotkania do spotkania między kobietami rodzi się uczucie.
Parę rozdziałów później przenosimy się do roku 2017 i poznajemy Rose, trzydziestokilkuletnią kobietę, którą matka zostawiła niedługo po jej urodzeniu. Rosie próbuje dowiedzieć się czegoś o mamie od ojca, ale on nie mówi zbyt wiele. W pewnym momencie postanawia uchylić rąbka tajemnicy. Mężczyzna wręcza córce obie książki Constance i opowiada, że autorkę i matkę Rosie, Elise, łączyło uczucie i to właśnie ona jako ostatnia widziała Elise. Rosie postanawia pójść tym tropem. Wyraźnie widać w niej, że tajemnica matki jej ciąży. Chciałaby odnaleźć zarówno ją, jak i ten brakujący kawałek siebie.
Wyznanie Jessie Burton – recenzja książki
Okładka to za mało, bym uznała książkę za wartą uwagi. Wyznanie jednak ma w sobie coś niezwykłego. Trzy wyraziste, a przy tym tak od siebie różne kobiety, w różnych przestrzeniach czasowych. Owszem, ich zachowania bywają denerwujące, ale to chyba nadaje im swego rodzaju realności. Z pewnością autorka sięga tu po kilka tematów określanych mianem tabu: miłości homoseksualnej, choroby psychicznej.
Przyznam szczerze, że objętość tej książki trochę mnie przeraziła, ale Jessie Burton pisze w tak lekki sposób, że nawet nie zdążyłam mrugnąć, a pół książki było już za mną. 😉 Oczywiście, wielkie brawa należą się tłumaczowi, Łukaszowi Małeckiemu!
Wyznanie jest książką bardzo nastrojową, czułą. Idealną na chłodne wieczory. Mimo że nie ma jakichś spektakularnych zwrotów akcji, jest wspaniale napisaną obyczajówką. Jeśli więc lubicie mocno zarysowane postaci kobiece, rodzinne sekrety i książki o książkach – śmiało polecam Wam Wyznanie!
Znacie poprzednie książki Jessie Burton? Jak je oceniacie?
Książkę Wyznanie znajdziecie tutaj.
Moja ocena
-
Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 9/109/10
-
Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 9/109/10
-
Czy książka nadaje się na prezent? - 8/108/10
Fragment recenzji
Pewnego dnia 1980 roku młodziutka Elise poznaje pisarkę, Connie. Z czasem między kobietami rodzi się uczucie. Z czasem, od spotkania do spotkania między kobietami rodzi się uczucie. Przyznam szczerze, że objętość tej książki trochę mnie przeraziła, ale Jessie Burton pisze w tak lekki sposób, że nawet nie zdążyłam mrugnąć, a pół książki było już za mną 😉 Wyznanie jest książką bardzo nastrojową, czułą. Idealną na chłodne wieczory. Mimo że nie ma jakichś spektakularnych zwrotów akcji, jest wspaniale napisaną obyczajówką.
