„Ben Hur” ponownie na wielkim ekranie!
Ben Hur, książka autorstwa Lewisa Wallacea, zostanie ponownie zekranizowana. Tym razem zadania podjął się reżyser Timur Bekmambetov. Dzięki temu już 19 sierpnia w Polskich kinach ma pojawić się współczesna wersja owej powieści.
Książka Ben Hur opowiada historię Judy Ben Hura, który jest żydowskim arystokratą, żyjącym w Jerozolimie. Czas akcji to początek pierwszego stulecia naszej ery. Na głównego bohatera spada oskarżenie o zdradę. Ponadto, zarzuca się mu zamach stanu, za co zostaje skazany na wiele lat niewolniczej i ciężkiej pracy, którą musi odbyć na galerach. Los dał mu jednak szansę i dzięki temu, że Ben Hur ratuje życie swojemu dowódcy, zostaje wyzwolony. Kiedy odzyskuje wolność ma tylko jedno pragnienie. Chce wrócić do ojczyzny, spotkać się z ukochaną i zemścić się za wyrządzone mu krzywdy. Jednak plany krzyżuje mu nieoczekiwane spotkanie z Jezusem Chrystusem.
Obecna ekranizacja powieści Ben Hur zostanie przełożona na współczesny język kina, co pociąga za sobą kilka istotnych zmian. Sam reżyser o produkcji wypowiada się następująco: Nie chodziło nam o to, żeby spędzić na plan setki koni i tysiące statystów i wybudować w studiu ogromną arenę. Styl wizualny, montaż, gra aktorska miały być maksymalnie współczesne. Co nowego ujrzą widzowie w owej wersji filmowej? Otóż, scenarzyści – John Ridley i Keith Clarke – postanowili, że Messali będzie przyrodnim bratem Ben-Hura, a ich relacja z okresu dzieciństwa zostanie znacznie rozbudowana. Na większą uwagę może liczyć również postać szejka Ilderimowa. Ponadto, kobietom występującym w powieści nadano większą prawdziwość psychologiczną. Również rola Jezusa Chrystusa została znacznie rozbudowana, na co zgodę wyraził sam papież.
Przypominamy, że film Ben Hur swoją premierę w polskim kinie będzie miał miejsce 19 sierpnia bieżącego roku.