„Szóstka wron” czyli „Ocean’s Eleven” w świecie fantasy!
Szóstka wron to jedna z najbardziej poszukiwanych książek na tegorocznych Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie. Wszyscy, którzy ją czytali mówią: wspaniała, mroczna, genialna, doskonała, fenomen. Co takiego ma w sobie ta czarna książka, że zawładnęła umysłem polskich czytelników, jeszcze zanim na dobre pojawiła się na rynku?
This book is fantastic
Jedna z najbardziej krytycznych blogerek książkowych na świecie, Emily May, napisała o niej: This book is fantastic, dając jej 5 gwiazdek. Polscy fani przyznali tej książce jedną z najwyższych zbiorczych ocen na lubimyczytac.pl (8,49/10), na GoodReads.com książka otrzymała 4,44/5 na ponad 55 tysięcy ocen. Dzieje się, dzieje się, a o czym właściwie jest ten czytelniczy fenomen?
Szóstka wron czyli drużyna desperatów
Książkę najczęściej porównuje się do filmu Ocean’s Eleven (polskiej Ryzykownej Gry) z Bradem Pittem i Georgem Clooney’em. Z tą różnicą, że akcja dzieje się w świecie fantasy i oczywiście mamy tu do czynienia z książką, a nie z filmem. Spotkacie tutaj nietypowych, niezwykle oryginalnych bohaterów, którzy niejednokrotnie dysponują magiczną mocą. Staną się częścią przedziwnej drużyny, której celem będzie sforsowanie twierdzy nie do zdobycia i kradzież ogromnej sumy pieniędzy. Jednak najpierw będą musieli włamać się do pilnie strzeżonego więzienia i wykraść niezwykle ważnego zakładnika.
Jeżeli wszystko pójdzie po ich myśli, staną się bardzo, bardzo bogaci. Jednak nie jest to drużyna przyjaciół, którzy skoczą za sobą w ogień. To grupa outsiderów, kobiet i mężczyzn, z których każdy ma własne motywy i skrywane tajemnice. Jeżeli chcą przetrwać, będą musieli nauczyć się na sobie polegać. Nie ma tu postaci czarnych lub białych, dobrych lub złych, wszyscy dysponują całą gamą odcieni szarości.
Fenomenalna, wartka sensacja z romansem w tle
Akcja książki rozgrywa się w świecie Grisha, podobnie jak poprzednia, bestsellerowa seria Leigh Bardugo zapoczątkowana tomem Cień i kość. Jednak tym razem jesteśmy w alternatywnej wersji Holandii, a nie skutej mroczną magią Rosji.
Żar krematorium wił się wokół Inej jak żywy organizm, jak pustynny smok w swoim legowisku, ukrywając się przed lodem, czekając na nią. Znała ograniczenia własnego ciała i już wiedziała, że dała z siebie wszystko i nie zostało już nic.
Jednak to, co jest największą siłą tej książki, to wspaniałe pióro Leigh Bardugo. Niektórzy mówią, że gdyby napisał to ktokolwiek inny, książka byłaby po prostu literackim bałaganem. Tymczasem Bardugo udało się stworzyć nietuzinkowe postacie, niesamowity magiczny świat z detalami, które zapierają dech w piersiach, fantastyczne opisy i ciągłą akcję, wydarzenia, które nie zwalniają nawet na chwilę. Jednocześnie wszystko jest owiane mgiełką tajemnicy, otulone niezwykłą, mroczną, uzależniającą mocą słów, czasami pięknych, ozdobnych, niezwykłych, czasami brudnych, wrogich i złych.
W tej książce pojawia się także romans, ale zdecydowanie nie przejmuje on pierwszych skrzypiec w tej niesamowitej powieści. Przyjmuje postać tła, tli się subtelnie w zakamarkach prowadzonej akcji. Dzięki temu nie przytłacza, nie zniechęca fanów akcji, sensacji i dreszczyku emocji.
Zróbcie miejsce na półce dla wron
Ta książka jest kompletna, wspaniała, obowiązkowa dla każdego fana doskonałej literatury. Musicie, po prostu musicie ją przeczytać. Na świecie pojawiła się już długo wyczekiwana kontynuacja Szóstki wron, zatytułowana Crooked Kingdom. Na razie dostępna jest tylko w wersji anglojęzycznej, ale to z pewnością szybko się zmieni.