Hej romansiary! Jaki romans ostatnio Was zachwycił? Ja pamiętając moje zeszłoroczne zachwyty książką Zjazd rodzinny od Meghan Quinn, wiedziałam, po prostu wiedziałam, że muszę przeczytać nową książkę autorki. I tak oto jestem po lekturze Jak ja go nie cierpię.

Czy nowa książka autorki była podobna do poprzedniej? Nie do końca… A czy mimo to podbiła moje serce? Oj tak!

Jak ja go nie cierpię

Jest to przede wszystkim powieść oznaczona jako 18+ i zdecydowanie jest to powieść dla pełnoletnich czytelników. Czy to jej minus? Absolutnie nie. Jak dla mnie autorka zachowała idealny balans między romansem a pikanterią!

Już pierwsze zdanie zapowiada jazdę bez trzymanki! Bo wiecie, jak zaczyna się książka? Już Wam przytaczam:

 

„- Dobrze robisz loda?
Dziewczyna ubrana jedynie w stringi, która siedzi okrakiem na moich kolanach i której cycki podskakują mi tuż przed twarzą, nachyla się do mnie z uśmieszkiem.
– Do tej pory nikt nie narzekał”.

I co Wy na to? Ja po tym początku rozsiadłam się wygodnie i zatopiłam się bez reszty w historii Hattie i Hayesa. A jest to historia zdecydowanie wybuchowa.

Książka dostępna na www.taniaksiazka.pl >>

Instagram @ruda_czyta

Jak ja go nie cierpię to małomiasteczkowy romans, opowiadający o burzliwej relacji. Hattie wraca w rodzinne strony po zawalonym semestrze na studiach. I nie, nie zawaliła go z lenistwa – nie była w stanie skupić się na nauce po śmierci ukochanej siostry. Nieoczekiwany dla niej samej rozwój wypadków sprawia, że ląduje ona pod domem piosenkarza. Plan jest taki – podrzucić coś i uciec. Ale Hayes Farrow nie pozwala jej uciec. I tak oto Hattie zaczyna pracować dla człowieka, którego powinna nienawidzić!

Tak zaczyna się ta historia, a co będzie dalej? Tego przecież Wam nie zdradzę, bo zepsuję Wam całą zabawę! A zapewniam, że będziecie bawić się wybornie. Autorka dostarcza bowiem wielu powodów do śmiechu! Ale nie tylko, bo ta książka sprawi, że wzruszycie i to nie jeden raz. A kiedy dodamy do tego nutkę pikanterii, to okazuje się, że to idealna książka na zakończenie lata.

Kto się skusi? 📖🔥 Książka czeka TUTAJ>>

Ocena Rudej
  • 8/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 8/10
  • 8/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 8/10
  • 6/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 6/10
  • 7/10
    Czy bohaterowie wzbudzili sympatię? - 7/10
7.3/10

Fragment recenzji

Jak ja go nie cierpię to małomiasteczkowy romans, opowiadający o burzliwej relacji. Hattie wraca w rodzinne strony po zawalonym semestrze na studiach. I nie, nie zawaliła go z lenistwa – nie była w stanie skupić się na nauce po śmierci ukochanej siostry. Nieoczekiwany dla niej samej rozwój wypadków sprawia, że ląduje ona pod domem piosenkarza. Plan jest taki – podrzucić coś i uciec. Ale Hayes Farrow nie pozwala jej uciec. I tak oto Hattie zaczyna pracować dla człowieka, którego powinna nienawidzić!