Co mówią kości – recenzja książki

Czy wiecie, że układ kostny to nie tylko niezwykły biologiczny pancerz, który chroni tkanki miękkie naszego ciała? W naszych szkieletach zakodowana jest cała masa informacji dotyczących naszego życia. Na jego podstawie jesteśmy w stanie stwierdzić wiek, płeć, pochodzenie etniczne, upodobania kulinarne i używki, ale to dopiero początek fascynującej listy tajemnic, jakie skrywa nasze ciało. Co jeszcze mówią kości? Sprawdź to!

Fot. A. Alimowska

Mroczne tajemnice zbrodni

Jeśli jesteście fanami seriali, książek lub zagadek kryminalnych, zapewne nieobce są Wam mechanizmy oględzin zwłok. Pewnie słyszeliście już nieraz o sposobach identyfikacji oraz o tym, ile spraw udało się rozwiązać po latach dzięki rozwojowi technik badań DNA.

Ale co jeśli powiem Wam, że pośród wszystkich metod, ta związana z analizą kości bywa najbardziej niedoceniana? O kościach myślimy zazwyczaj w ujęciu archeologicznym, kiedy badany obiekt ma za sobą lata swojej świetności.

Kości przecinamy, żeby dostać się do miękkich, chronionych ich pancerzem, organów wewnętrznych. Jeśli zerkamy na nie pod kątem badania sprawy kryminalnej, zazwyczaj pochylamy się nad roztrzaskaniem, nie zaś szkieletem takim, jakim jest pierwotnie.

Nic więc dziwnego, że traktujemy je jedynie jako niezbyt skomplikowaną zewnętrzną ochronę tego, co cenniejsze i schowane głębiej. A jednak nie są jedynie suchymi pozostałościami ciała, kiedy reszta ulegnie ich rozpadowi. Kości są w stanie powiedzieć nam o wiele więcej, niż się tego po nich spodziewamy…

Fot. A. Alimowska

Co mówią kości? Recenzja tytułu

Czy wiecie, że analizując sam układ kostny, jesteśmy w stanie określić wiek, płeć, pochodzenie etniczne, dominującą rękę właściciela, liczne przebyte choroby, ale także to, jak osoba poruszała się za życia, jeśli miała jakieś dysmorfie lub asymetrie? A to dopiero początek fascynującej wiedzy, jaką skrywają w sobie nasze kości!

Antropolog sądowa Sue Black w swojej książce Co mówią kości zabiera nas w fascynujący i mroczny świat zagadek kryminalnych, w których główną rolę odegrają właśnie one – kości.

Pod lupę weźmiemy każdy element naszego układu kostnego i poznamy różne historie kryminalne z nimi związane. Poznamy również różnice między różnymi zwodami medycyny sądowej z perspektywy legislacji UK, skąd pochodzi nasza autorka.

Jest to tytuł naprawdę fascynujący i rzucający nowe światło na ujęcie tematu. Jeśli miałabym jednak do czegoś się przyczepić, to zabrakło mi w niej pewnej narracyjnej lekkości. Ta bowiem wcale nie musi stać w sprzeczności z ciężarem tematyki. Niemniej nie jest to mankament, który zaważa na mojej ostatecznej ocenie.

Książkę bowiem polecam. A już w szczególności każdemu, kto ma za sobą lekturę poprzedniego bestsellera autorki Co mówią zwłoki, fanom tematyki kryminalnej oraz wszystkim tym, których fascynuje niezwykła machina, jaką jest nasz organizm. 🙂

Dowiedz się, Co mówią kości, sięgając po tytuł, który znajdziesz tutaj.