Epidemia. Od dżumy, przez HIV, po ebolę – recenzja
Cisi i skuteczni zabójcy, bohaterowie wielu niechlubnych kart historii towarzyszący nam od tysiącleci. Poznaj wirusy – niewielkie cząstki zakaźne, które infekują wszystkie formy życia. Nie możemy w pełni od nich uciec, ale wraz z rozwojem medycyny, możemy coraz skuteczniej je poskramiać. Jak radziliśmy sobie z nimi w przeszłości? Poznaj mrożącą krew w żyłach i wciągającą po ostatnią stronę książkę: Epidemia Od dżumy, przez HIV, po ebolę. Z wirusami w rolach głównych.
Historia kołem się toczy
Czy wiecie, na czym polega cholera? Czytając książkę Epidemia Od dżumy, przez HIV, po ebolę – dotarło do mnie, że nie mam pojęcia! Chociaż nazwa wielokrotnie obiła mi się o uszy, uznawałam po prostu, że była to po prostu ciężka choroba pokroju grypy, na którą nie znano ówcześnie lekarstwa. Jakże się myliłam…
Cholera jest jedną z najstraszniejszych chorób, o jakich słyszałam. A słowo honoru, zarwałam niejedną nockę czytając artykuły o najróżniejszych i najdziwniejszych schorzeniach znanych ludzkości. Co więc takiego robi cholera?
Choroba ta zupełnie odwraca rolę jelit. Tak jak nasz układ pokarmowy nastawiony jest na pobieranie wody oraz składników odżywczych z pożywienia, tak cholera sprawia, że organizm te produkty trawienia oddaje…
Podczas lektury moje przerażenie mieszało się z fascynacją tworząc przepis, na książkę, od której nie sposób się oderwać! Odkąd przeczytałam pierwsze zdania książki – wiedziałam, że nie spocznę, dopóki nie odkryję jej wszystkich tajemnic.
Treść lektury zdominowała moje wszystkie rozmowy z bliskimi i ze znajomymi z pracy. Jak zapewne się domyślacie, nie każdy lubi rozmawiać o biegunce przy kawie, tak więc starałam się jak mogłam przekazywać ciekawostki dotyczące książki w rozsądnych (mimo rozsadzającej mnie chęci podzielenia się wszystkim co przeczytałam) dawkach. No i nie przy obiedzie.
Wszystkim, którzy z ciekawością mnie wtedy wysłuchali – dziękuję 🙂 Następnym razem obiecuję porozmawiać o czymś innym. Na przykład o poślubianiu zmarłych…
Epidemia Od dżumy, przez HIV, po ebolę
W pewien sposób Epidemia Od dżumy, przez HIV, po ebolę jest książką dla odważnych. Pewnie treści nie są łatwe do przyswojenia, chociaż nie ma to nic wspólnego z warsztatem dziennikarskim autorki.
Tytuł porusza wiele trudnych tematów: od warunków masowej hodowli, przez aspekty higieny i przykrych objawów choroby, po stawianie diagnozy moralnej współczesnemu człowiekowi. Niemniej jednak jest to w pełni książka, po którą warto sięgnąć. Jeśli współczesna sytuacja sprawia, że stawiacie dużo pytań, na które nie znajdujecie odpowiedzi – być może znajdują się one w książce Sonii Shah.
Autorka w ciekawy sposób prowadzi narrację podróżując przez różne kontynenty, epoki, biorąc po lupę wirusy i sytuację społeczną. Sonia Shah to dziennikarka, filozof i neurolog. Zbierając materiał do książki przemierzyła tysiące kilometrów i przeczytała setki opracowań. Jej zaangażowanie, doświadczenie w pisaniu artykułów naukowych, w połączeniu z warsztatem dziennikarskim sprawiają, że lektura jej książki jest tak wciągająca.
Gorąco rekomenduję Wam ten tytuł. Sięgnijcie po niego, jeśli jesteście ciekawi, jak wirus Zachodniego Nilu przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Zobaczcie jak wyglądała higiena w pierwszych amerykańskich koloniach i dowiedzcie się, jaki związek z koronawirusem mają nietoperze.
Książkę Epidemia. Od dżumy, przez HIV, po ebolę znajdziesz tutaj.
Czytaj również:
Ania ocenia:
-
10/10
-
10/10
-
10/10
-
10/10
Fragment recenzji
Tytuł porusza wiele trudnych tematów: od warunków masowej hodowli, przez aspekty higieny i przykrych objawów choroby, po stawianie diagnozy moralnej współczesnemu człowiekowi. Niemniej jednak jest to w pełni książka, po którą warto sięgnąć. Jeśli współczesna sytuacja sprawia, że stawiacie dużo pytań, na które nie znajdujecie odpowiedzi – być może znajdują się one w książce Sonii Shah.
Autorka w ciekawy sposób prowadzi narrację podróżując przez różne kontynenty, epoki, biorąc po lupę wirusy i sytuację społeczną. Sonia Shah to dziennikarka, filozof i neurolog. Zbierając materiał do książki przemierzyła tysiące kilometrów i przeczytała setki opracowań. Jej zaangażowanie, doświadczenie w pisaniu artykułów naukowych, w połączeniu z warsztatem dziennikarskim sprawiają, że lektura jej książki jest tak wciągająca.