Inne tonacje ciszy – recenzja
Pozwolę sobie na stwierdzenie, że czytelnicy w Polsce dzielą się na dwie grupy – na tych którzy czytają Mroza, oraz na tych, którzy po jego twórczość nie sięgają. Ciekawa jestem, do której grupy Wy należycie. Ja jestem gdzieś pośrodku – książki Remigiusza Mroza czytam, ale żeby wszystkie? Nie ma szans! Czytam szybko, ale nie aż tak szybko jak autor pisze 😉 Jednak mogę się pochwalić, że przeczytałam już najnowszą książkę, która miała premierę 6 grudnia i nosi tytuł Inne tonacje ciszy.
Inne tonacje ciszy
Ta książka została napisana przez autora już dawno i jest to książka dla młodzieży. I wiecie co? To było ciekawe doświadczenie. Bo chyba nigdy wcześniej nie spotkałam się z kryminałem, gdzie głównymi bohaterami byli sami młodzi ludzie. I to Ci młodzi ludzie stali się świadomie lub też nie środkiem wielkiej afery, a potem sami próbowali dojść do prawdy ale i sprawiedliwości. Czy im się udało? Tego powiedzieć Wam nie mogę.
Ale wyobraźcie sobie taką sytuację – budzicie się i nie macie pojęcia o niczym – ani kim jesteście, ani gdzie jesteście, ani kim jest człowiek, który siedzi koło waszego łóżka. Okazuje się, że jesteście ofiarą wypadku, w którego skutek straciliście pamięć i nie poznajecie nawet człowieka, który mówi, że jest Waszym dziadkiem. A chłopak, który Was odwiedza, prosi o pomoc w znalezieniu starej kasety magnetofonowej. Co macie do stracenia? W sumie to nawet nie wiecie… Bo nie wiecie nic…
Młodzieżowy kryminał
Ta książka jak dla mnie była trochę nierówna, momentami miałam poczucie, że się nudzę i nie mogę się wkręcić w akcję, ale były też takie momenty, że miałam takie wow – tego się nie spodziewałam! Zwroty akcji totalnie w stylu Remigiusza Mroza. Bo były momenty totalnego zaskoczenia i muszę przyznać też, że kolejny raz Remigiusz Mróz sprawił, że miałam łzy w oczach.
Autor porusza tu wiele problemów, które dotyczą młodzieży, więc jestem pewna, że właśnie młodzież najwięcej wyciągnie z tej książki i doceni ją najbardziej. A może też właśnie młodzież najlepiej ją zrozumie? Sprawdźcie sami i oceńcie!
Książkę Inne tonacje ciszy znajdziecie tutaj>>
Ocena Rudej
-
6.5/10
-
7.5/10
-
6.5/10
-
7.5/10
Fragment recenzji
Ta książka jak dla mnie była trochę nierówna, momentami miałam poczucie, że się nudzę i nie mogę się wkręcić w akcję, ale były też takie momenty, że miałam takie wow – tego się nie spodziewałam! Zwroty akcji totalnie w stylu Remigiusza Mroza. Bo były momenty totalnego zaskoczenia i muszę przyznać też, że kolejny raz Remigiusz Mróz sprawił, że miałam łzy w oczach.