Książka Iana Fleminga w końcu na polskim rynku!

Książka Iana Fleminga w końcu na polskim rynku! Publikacja nosi tytuł: Bang Bang! Wystrzałowy samochód. Pojawienie się jej w naszym kraju to niezwykle ważne wydarzenie dla świata literatury, gdyż od premiery tej pozycji minęło już ponad 50 lat! Ale dlaczego właściwie lektura dla dzieci budzi taką sensację? Nie ma wątpliwości, że zasługą jest nazwisko autora. Ian Fleming jest bowiem twórcą Jamesa Bonda, najsłynniejszego agenta 007 na świecie.

Książka Iana Fleminga w końcu na polskim rynku – historie opowiadane dzieciom

Znamy mnóstwo przypadków historii, które zapewniły pisarzom dożywotnią sławę i podbiły serca Czytelników na całym świecie, choć początkowo były tworzone jedynie dla wąskiego grona. W domowym zaciszu autorzy tworzyli opowieści dla własnych dzieci, opowiadając im je przed snem. Ktoś gdzieś jednak (na nasze szczęście) popchnął ich w kierunku urzeczywistnienia marzeń o wydaniu tych opowieści w wersji książkowej. Jednych wydawcy doceniali od razu, inni musieli szukać całe lata, nim ktoś zechciał zainteresować się ich pomysłem. Ostatecznie jednak współczesny Czytelnik ma do dyspozycji kultowe już serie, których początek był bardzo niepozorny.

Podobna historia wiąże się z książką Bang Bang! Wystrzałowy samochód, jedyną powieścią dla dzieci, jaką stworzył Fleming. Autor leżał w szpitalu po ciężkim zawale i zmuszony był do odpoczynku. To właśnie wtedy jeden z przyjaciół podsunął mu pomysł, by spisał na papier historie, które opowiadał na dobranoc swojemu synowi Casparowi. I tak też się stało.

Ciekawostką jest tutaj fakt, iż auto, o którym mowa w powieści, powstało dzięki inspiracji Fleminga własnym samochodem, jakim poruszał się pod koniec lat 20.. Ponadto dodatkowym źródłem inwencji twórczej był samochód wyścigowy hrabiego Louisa Zborowskiego – brytyjskiego konstruktora i kierowcy wyścigowego polskiego pochodzenia.

Polski rynek wydawniczy musiał bardzo długo czekać na tę literacką perełkę. Teraz jednak jest już w Waszym zasięgu. I wierzymy, że przypadnie ona do gustu nie tylko młodszym, ale i starszym odbiorcom. Ci drudzy mogą ją nabyć z chęci posiadania takiego klasyka na półce, ale w zupełności nas to nie dziwi. W końcu polski Czytelnik czekał na tę książkę aż 50 lat.