Książka Moja i twoja astrologia – recenzja

Książka Moja i twoja astrologia. Jak zrozumieć i poprawić relacje z innymi dzięki znakom zodiaku skradła moje serce, jednak recenzja będzie krótka. Dlaczego, skoro sama książka to potężne tomisko ciekawej wiedzy? Ponieważ dotyczy to znaków zodiaku, więc za bardzo nie ma jak zagłębić się w samą treść. Gwarantuję Wam jednak, że dowiecie się z tej recenzji, czy warto mieć tę pozycję w swojej domowej biblioteczce. Tym samym nie ma co przedłużać, zaczynamy!

Książka Moja i twoja astrologia – pierwsze wrażenie

Szczerze przyznaję się bez bicia, pozycja oczarowała mnie już od pierwszego wejrzenia. Tak, wiem, że nie ocenia się książek po okładce. A jednak! Wydawnictwo Kobiece zrobiło tu robotę! Okładka jest przepiękna, kolory doskonale ze sobą się komponują no i te błyszczące, srebrne tłoczenia! Bajka, od razu taka pozycja przyciąga do siebie ciepłem i estetyką. Poza tym cała książka jest bardzo solidna, prawdziwe kompendium wiedzy na temat znaków zodiaku.

Rozdziały są bardzo czytelnie ułożone, można swobodnie przeskakiwać między interesującymi nas podrozdziałami danego znaku. A tu czytelnik tych podkategorii ma kilka: praca, miłość, przyjaciele i rodzina. W każdej z nich rozwijane są kolejne np.: w pracy przeczytacie o tym jaki jest szef spod danego znaku, jaki pracownik, współpracownik, konkurent czy partner biznesowy. W miłości mamy: pierwsza randka z osobą spod danego znaku, współmałżonek, partner romantyczny czy kochanek lub były partner.

Książka Moja i twoja astrologia – nie jakieś tam horoskopy

Przede wszystkim, żeby była jasność, nie znajdziecie w tej książce horoskopu. Nikt tu nie mówi, że lepiej dziś nie wychodzić z domu, bo spadnie na nas pianino. Czy coś… nie jest to również poradnik, jak żyć – to nie recepta i przepis na udane relacje. W moim odczuciu to narzędzie, które daje nam autor, z którego każdy z nas zrobi użytek wedle własnych upodobań.

Przyznaję się od razu, że horoskopy i astrologia to nie są moje mocne strony. Zawsze podchodzę do takich rzeczy sceptycznie. Jednak ta książka bardzo zaskoczyła mnie merytorycznym przygotowaniem. Widać, że autor zna się na rzeczy, a opis poszczególnych znaków zodiaku poparty jest wieloletnimi obserwacjami, nie tylko ludzi, ale oczywiście gwiazd. To nie są jakieś rzeczy wyssane z palca. Każdy z nas urodził się w dniu, kiedy gwiazdy miały specyficzne ułożenie i z pewnością nie pozostaje to bez znaczenia na nasze charaktery. Oczywiście, że Lew i Lew mogą się różnić, podobnie jest z innymi znakami. Nie da się bowiem zamknąć ludzi w ściśle określonej charakterystyce. Jednak znaki zodiaku mają pewne cechy wspólne. I to właśnie udowadnia autor.

Książka Moja i twoja astrologia – podsumowanie

Książka jest ciekawa i nawet osoby takie jak ja, które sceptycznie podchodzą do takich tematów, znajdą tu coś dla siebie. Poza tym warto tutaj wspomnieć, że Moja i twoja astrologia to świetna zabawa w gronie przyjaciół czy rodziny. Możecie wspólnie prześledzić poszczególne kategorie danego znaku zodiaku i sprawdzić, co się zgadza, a co nie. To nawet lepsze niż niejedna gra planszowa! I powiem wam, że w przypadku moim i mojego męża mieliśmy sporo radochy, odkrywając, że nasze prawdziwe cechy zgadzają się z tym, co przypisuje się naszym znakom zodiaku. Oczywiście nie wszystko, bo jak wspomniałam, każdy z nas jest indywidualnością. Ale gwarantuję wam, że ta książka to będzie hit każdego towarzyskiego spotkania. W końcu każdy od czasu do czasu lubi poczytać takie ciekawostki.