Księga dżungli w reżyserii Jona Favreau już w kinach
Od 15 kwietnia w polskich kinach można oglądać film Księga dżungli. Ekranizację dzieła Rudyarda Kiplinga, o tym samym tytule. Książka wydana została w 1893 roku i przyniosła urodzonemu w Indiach brytyjskich autorowi, międzynarodową sławę.
Księga dżungli to epicka opowieść o małym chłopcu o imieniu Mowgli, wychowanym przez wilki. Nie jest on jednak już mile widziany w dżungli, odkąd Tygrys Shere Khan postanawia eliminować wszystko, co uzna za zagrożenie. Mowgli zmuszony jest opuścić swój jedyny dom i rozpoczyna niesamowitą przygodą u boku swojego mentora, pantery Baaghery oraz beztroskiego niedźwiedzia Baloo.
Najnowsza adaptacja opowiadań Rudyarda Kipling wyreżyserowana została przez Jona Favreau, odpowiedzialnego wcześniej za takie produkcje jak Iron Man, Iron Man 2 czy Kowboje i Obcy. Oprócz książki, inspiracją przy jej tworzeniu była także popularna animacja Disney’a z 1967 roku. Reżyser Jon Favreau, w jednym z wywiadów, stwierdził, że podstawowa struktura fabuły z animacji wzbogacona została o nowe elementy. Dodał także, że w nowej wersji fani Disneya dostrzegą dbałość o szczegóły będącą hołdem dla poprzedniej ekranizacji.
Produkcja tworzona była z udziałem jednego aktora, debiutanta Neela Sethi. Zwierzęta i otoczenie wygenerowane zostały natomiast komputerowo, przy pomocy najnowocześniejszych technik. W wersji oryginalnej usłyszmy głosy takich aktorów jak Bill Murray (Baloo), Ben Kingsley (Bagheera), Idris Elba (Shere Khan) czy Scarlett Johansson (Kaa). W polskiej wersji językowej swojego głosu użyczyli z kolei Jerzy Kryszak, Jan Peszek, Jan Frycz czy Anna Dereszowska.
Adaptacja, która kosztowała 175 milionów dolarów zbiera mnóstwo pozytywnych opinii. Od premiery, film zarobił już na całym świecie ponad 293 miliony dolarów. Jeżeli wy także byliście już w kinie i widzieliście najnowszy obraz Księgi dżungli, podzielcie się z nami swoimi wrażeniami.