Mroźny szlak. Straceńcy Madsa Voortena – pierwszy tom serii fantasy od Marcina Mortki
Marcin Mortka, jeden z poczytniejszych polskich pisarzy fantasy, postanowił przedłużyć swoim czytelnikom zimę. W jaki sposób? Na samym początku wiosny, bo 23 marca, wręczył im najnowszą książkę przywołującą na myśl niskie temperatury i gęste opady śniegu – Mroźny szlak. Straceńcy Madsa Voortena. To powieść otwierająca jego nową serię utrzymaną w klimacie dark fantasy.
Mroźny szlak. Straceńcy Madsa Voortena, Tom 1. – początek cyklu fantasy
Główny bohater najnowszej książki Marcina Mortki pt. Mroźny szlak. Straceńcy Madsa Voortnena – tytułowy Mads, to postać niezwykle charakterna. Ten dzielny dowódca zdobył sławę dzięki ogromnej, wręcz szaleńczej odwadze. Po prostu nie ma dla niego takich przeszkód, których nie da się pokonać. Nie są w stanie go zatrzymać ani oddziały wroga, ani niebezpieczne, rozszalałe, smocze bestie, ani nawet Wieczna Zamieć. Pewnie kroczy przed siebie, nie bacząc na zagrożenia.
Teraz przemierza mroźne guchoborskie góry, trzymając się z dala od linii frontu. Trwa bowiem wojna. Ciemiężone od stuleci narody Rozkrzyczanych Krain, mając dość ucisku, chwyciły za broń i stanęły naprzeciw swym oprawcom. Mads Voorten uwikłany w krasnoludzką intrygę musi mierzyć się z licznymi niebezpieczeństwami, by przyjść z pomocą swej kompanii. W jej skład wchodzą między innymi niewidomy uzdrowiciel, prostoduszny telepata i elf, który zagubił się w ludzkim świecie. W tym samym czasie stara się uregulować stosunki z niezwykle osobliwą smoczycą…
Gdy go poznajemy, on jeszcze nie ma pojęcia o tym, że przyjdzie mu dokonać niezwykłych czynów. I że każdy z jego ruchów znacząco wpłynie na losy trwającej wojny. Nie ma pojęcia, że czekają go zaciekłe boje i szaleńcze szarże. A także nieoczekiwane sojusze i niespodziewane spotkania z dawnymi przyjaciółmi. Nie przewiduje nawet, że znowu stanie się płomieniem, który rozpali powstanie. Wszystkiego dowie się w swoim czasie. Dokładnie wtedy, gdy Wy będziecie wzrokiem śledzić czarne litery na śnieżnobiałych kartkach.
***
Marcin Mortka pisał już o wikingach, wyprawach krzyżowych, karaibskich piratach czy II wojnie światowej. Teraz przyszedł czas na dark fantasy. Dobra fantastyczna drużyna to taka, która nie boi się wyruszyć nowym szlakiem.
~ Michał Cetnarowski, polski pisarz specjalizujący się głównie w literaturze fantastycznej
Książkę Mroźny szlak. Straceńcy Madsa Voortena zamówicie w tym miejscu.
Czytaj także:
