Nowa ekranizacja Netlixa. Helikopter Jonasa Bonniera
Netflix właśnie kręci film na podstawie książki Helikopter Jonasa Bonniera opisującej autentyczne wydarzenia związane ze spektakularnym napadem, który miał miejsce w Sztokholmie.
Helikopter Jonasa Bonniera – autentyczna historia zuchwałego napadu
O tym wydarzeniu mówił cały świat.
22 września, tuż przed świtem, na dachu depozytu z gotówką skandynawskiej firmy ochroniarskiej w Sztokholmie, pojawił się helikopter z czworgiem mężczyzn. Wystarczyło, że rabusie wybili okno, żeby dostać się do budynku.
W ciągu niespełna 20 minut, podczas których śmigłowiec wisiał nad budynkiem, mężczyźni wciągnęli worki z pieniędzmi o łącznej wartości około 39 mln szwedzkich koron!
Helikopter, z którego skorzystali złodzieje, po napadzie został znaleziony nad jeziorem, na północ od Sztokholmu. Okazało się, że był kradziony. Pieniędzy, które zginęły w napadzie nigdy nie odnaleziono.
Helikopter Jonasa Bonniera – rozmowy ze sprawcami napadu
Bonnierowi, jako jedynej osobie, udało się dotrzeć do mężczyzn odpowiedzialnych za napad. Książka Helikopter jest efektem wielogodzinnych rozmów, które z nimi przeprowadził. Opowiedzieli mu o wielomiesięcznych przygotowaniach do akcji, o samym napadzie i o tym, co wydarzyło się po nim.
Jesteście ciekawi, jak ci złodzieje zaplanowali napad stulecia? Myślę, że nie tylko Wy. 🙂 Nic dziwnego, że książka została bestsellerem w Szwecji, Danii i Norwegii, a prawa do niej sprzedano do ponad 30 krajów jeszcze przed jej oficjalną premierą. Ta historia to wymarzony materiał na film, dlatego zainteresował się nią Netflix.
Helikopter Jonasa Bonniera – ekranizacja Netflixa
Jeszcze nie wiadomo, kiedy będziemy mogli zobaczyć film na platformie Netflixa. W lipcu dopiero zaczęły się zdjęcia, więc na gotową ekranizację poczekamy. Wiadomo już, że w jedną z głównych ról wcieli się Jake Gyllenhaal, którego znamy z wielu świetnych aktorskich kreacji np. w: Tajemnica Brokeback Mountain, Zwierzęta nocy, Książę Persji.
Helikopter Jonasa Bonniera na pewno warto przeczytać przed obejrzeniem filmu. Tuż po napadzie mówiło się o tym, że musiało być w niego zaangażowanych, co najmniej kilkanaście osób. Czy tak było faktycznie, tego dowiecie się z książki. Macie zamiar ją przeczytać?