Recenzja książki A niech to szlag!
Książka A niech to szlag! tyle razy wpadła mi w oczy na Instagramie, że w końcu stwierdziłam, że coś musi być na rzeczy. A że lato, to dla mnie idealny czas na czytanie lekkich i przyjemnych powieści obyczajowych, to nie mogło być inaczej. Sięgnęłam po książkę i nie żałuję. Wszystkie pozytywne opinie, na jakie się natknęłam totalnie się sprawdziły i bardzo się cieszę, że ta książka wpadła w moje ręce. 🙂
A niech to szlag!
Główna bohaterka Joanna z dnia na dzień traci pracę! Kiedy gorączkowo szuka czegoś nowego i tak naprawdę nie ma pojęcia co zrobić, z pomocą przychodzi jej siostra. Oddaje jej chwilowo swoją posadę, ponieważ sama jest w ciąży i udaje się na urlop macierzyński. I tak oto Joanna zostaję nianią małej Grace i zaczyna nową pracę w… Londynie! Stwierdza, że zmiana otoczenia dobrze jej zrobi i z ochotą rzuca się w wir nowych obowiązków.
Jedynym minusem pracy jest… sam szef! Tak! Joanna dostrzega w nim mnóstwo wad, zwłaszcza jeśli chodzi o jego podejście do własnego dziecka. A że dziewczyna na język nie choruje, to wprost mówi Timowi, co robi źle! Wypomina mu, że jest smutnym i zgorzkniałym pracoholikiem i zaniedbuje własną córkę. Mimo tego, że to Joanna jest pracownikiem, a Tim szefem, to wychodzi na to, że to ona rozdaje karty i dyktuje warunki. Co na to Tim? Bo jak można się spodziewać mała Grace jest zachwycona!
Zabawna i poruszająca historia!
Sięgnijcie po tę książkę, jeśli potrzebujcie zabawnej, przepełnionej humorem powieści. Tu znajdziecie idealnie wykreowanych bohaterów, mnóstwo zabawnych sytuacji, ale też garść wzruszeń! No i będzie też miłość, bo jak że by inaczej! Ta historia to dowód na to, że los może mieć w zanadrzu cudowne niespodzianki – trzeba tylko popłynąć z prądem! Na szczęście i miłość zasługuje każdy i nigdy nie jest na nie za późno! Ta książka tego dowodzi!
Książkę A niech to szlag! kupicie tutaj >>
Ocena Rudej
-
9/10
-
8/10
-
6/10
-
9/10
Fragment recenzji
Główna bohaterka Joanna z dnia na dzień traci pracę! Kiedy gorączkowo szuka czegoś nowego i tak naprawdę nie ma pojęcia co zrobić, z pomocą przychodzi jej siostra. Oddaje jej chwilowo swoją posadę, ponieważ sama jest w ciąży i udaje się na urlop macierzyński. I tak o to Joanna zostaję nianią małej Grace i zaczyna nową pracę w… Londynie! Stwierdza, że zmiana otoczenia dobrze jej zrobi i z ochotą rzuca się w wir nowych obowiązków.