SybirPunk vol. 3 – nowa książka Gołkowskiego już w księgarniach
Jeśli zdążyliście już przeczytać pierwsze dwa tomy serii SybirPunk, na pewno z ogromną niecierpliwością czekacie na finał przygód Chudego. Natomiast jeżeli nie mieliście jeszcze okazji zapoznać się z tym iście brudnym i cuchnącym, „rosyjskim” cyberpunkiem, macie idealną szansę, aby to teraz zrobić. Już teraz, kolejny raz możemy spotkać się z Saszką i jego ekipą w NeoSybirsku w książce SybirPunk vol. 3. szykujcie się na całkowicie odjechaną historię!
SybirPunk vol. 3
Seria SybirPunk zabiera nas na przechadzkę ulicami rosyjskiego NeoSybirska. Wielkie, jednakowe blokowiska nie pamiętają już lat swojej świetności. Bród, smród i ubóstwo wylewa się na ulicę hektolitrami. Wystarczy jedno spojrzenie i możesz zginąć za butelkę wody lub kawałek syntetycznego żarcia. Ogólnodostępne, cybernetyczne ulepszenia ciała nie przyczyniają się do niczego dobrego. Technologia stała się orężem, tak samo dresiarzy spod klatki jak i grubych ryb, mafiozów walczących o wpływy w mieście.
Gdzieś w tym mało przyjemnym obrazie świata swoje miejsce próbuje znaleźć Saszka, zwany Chudym. Były wojskowy, dezerter, na nowo układa sobie życie. Próbuje odnaleźć się w roli prywatnego detektywa, jednak robota, do której zostaje wynajęty, wymaga od niego umiejętności windykatorskich. Chudy jest ogarniętym chłopem, jednakże bije od niego mentalność dresiarza. Z tego względu możecie zacząć się domyślać, w jaki sposób próbuje rozwiązać sprawę.
W wolnych chwilach Saszka uskutecznia swój nielegalny biznes, który przysparza mu więcej problemów niż zysków. Oglądanie się przez ramię, i bycie gotowym na atak ze strony przedstawicieli konkurencyjnych gangów, staje się dla niego codziennością.
SybirPunk vol. 2 rozwija umiejętności Saszki z jednej strony do rangi biznesmena, a z drugiej – głównego ochroniarza. Niby jest lepiej, niby ma więcej, niby jego reputacja rośnie, ale nigdy nie może być za dobrze. Jak wiemy, zawsze następuje moment, że coś musi się spieprzyć. Życie wywraca mu się do góry nogami, a on musi się wziąć się w garść i ruszyć na ostateczną wendetę.
SybirPunk vol. 3 — finał serii
Finałowa część serii, SybirPunk vol. 3, zapowiada się iście „hollywoodzko”. Podobno będzie tyle wybuchów, strzelanin, pościgów, ognia, dragów i laserów, że nie sposób będzie się nudzić. Szykujcie więc popcorn i siadajcie w wygodnym fotelu, gdyż prędkość akcji nie pozwoli wam nawet na chwilę oderwać wzroku od książki!
Czy Waszym zdaniem SybirPunk jest powiewem świeżości w cyberpunkowym gatunku?
Autor artykułu: Robert Rejmaniak
Powiązane artykuły:
