Zła królowa – recenzja najnowszej książki H. Black
Nadeszła i ona – długo wyczekiwana seria Elfy ziemi i powietrza od Holly Black! Jesteście ciekawi, o czym opowiada tytuł rozpoczynający nowy cykl młodzieżowej powieści fantasy? Sprawdźcie recenzję książki Zła królowa.
Nowa seria fantasy od Holly Black
Kim jest Holly Black? Chyba nie musimy jej tutaj szczególnie przedstawiać. 🙂
Bestsellerowa autorka ponad trzydziestu powieści fantasy dla dzieci i nastolatków, zajmujących pierwsze miejsca w rankingu New York Timesa, finalistka nagród Eisnera, Lodestar oraz Mythopoeic Award, Nebula i Newbery Honor, której książki zostały przetłumaczone na 32 języki na całym świecie – powraca!
Jeśli tęskniliście za światem elfów w wykonaniu Holly Black, z pewnością Zła królowa jest tytułem właśnie dla Was.
Zła królowa – pierwszy tom przygód nastoletniej Kaye
Cykl Elfy ziemi i powietrza jest trylogią, którą otwiera opowieść o szesnastoletniej nomadce, Kaye.
Zaciekła i niezależna nastolatka toczy dość nietypowe jak na dziewczynę w swoim wieku życie. Główna bohaterka bez ustanku dryfuje z miejsca na miejsce wraz z zespołem rockowym swojej matki. Takie życie wymaga przymykanie oczu na wiele spraw. Problem w tym, że Kaye widzi o wiele więcej niż przeciętny człowiek.
Szesnastolatka, poza wyzwaniami, jakie niesie ze sobą nieustanne życie w podróży, ma jeszcze jeden problem. Stanowi obiekt zainteresowania świata elfów. A ten, na domiar złego, jest światem podzielonym między cny Jasny Dwór oraz niecny Dwór Termitów. Dlatego też wkrótce nasza bohaterka znajdzie się między młotem a kowadłem, a na szali może znaleźć się jej życie…
Recenzja książki
Jeśli podobnie jak ja, jesteście fanami fantastyki, z pewnością docenicie elfi świat wykreowany przez Black. Bowiem elfy spod jej pióra dalekie są od wyidealizowanych i ugładzonych wyniosłych spiczastouchych arystokratów.
Elfy z książek Holly Black przerażają i fascynują. Swoją naturą przywodzą mi na myśl demony w japońskim folklorze, dlatego tak chętnie zaglądam do ich świata. Nie inaczej było tym razem!
Black po raz kolejny tworzy świat nastoletnich dylematów, w których bohaterka musi odnaleźć siebie, w obcym i niezrozumiałym dla siebie świecie. Niemniej jednak chociaż sama wychowywałam się na młodzieżówkach fantasy i mam ogromną słabość do elfów, Zła królowa nie była moją miłością od pierwszego wejrzenia.
Pozwolę zrzucić to na karb wieku, niemniej jednak to, co było dla mnie trudne w odbiorze, to niesamowicie wulgarny świat naszej bohaterki.
O ile zdaję sobie sprawę z tego, że życie nie jest usłane różami, to jednak sex, drug & rock’n’roll w wykonaniu zespołu matki naszej bohaterki i szemrane towarzystwo, w którym obraca się nasza szesnastoletnia bohaterka, to dość dużo jak na młodzieżówkę.
Kilka słów na koniec
Oczywiście wszystko jest kwestią gustu i jeśli nie razi Was dosadność formy, z pewnością książka bardziej wpadnie w Wasze gusta. To czego zabrakło mi w książce, to bardziej wartkiej akcji, która trzymałaby mnie mocniej w napięciu.
Odnoszę wrażenie, że ciężar fabularny skupił się na pięciu ostatnich rozdziałach, dlatego szkoda, że nie utrzymuje się na podobnym poziomie od samego początku. Zaś z przyjemnostek, zdecydowanie mogę wskazać romans między światem ludzi i elfów, który zawsze niezwykle ekscytuje 😉
Choć jeszcze nie do końca przekonałam się do nowej serii Holly Black, niemniej jednak niecierpliwie czekam na drugą część cyklu. Tak więc z pewnością wkrótce usłyszymy się znowu!
Jeśli jesteście ciekawi losów Kaye, książkę Zła królowa znajdziesz tutaj.
Powiązane artykuły:
Ania ocenia:
-
6/10
-
7/10
-
6/10
-
8/10
Fragment recenzji
Bestsellerowa autorka ponad trzydziestu powieści fantasy dla dzieci i nastolatków, zajmujących pierwsze miejsca w rankingu New York Timesa, finalistka nagród Eisnera, Lodestar oraz Mythopoeic Award, Nebula i Newbery Honor, której książki zostały przetłumaczone na 32 języki na całym świecie – powraca!
Jeśli tęskniliście za światem elfów w wykonaniu Holly Black, z pewnością Zła królowa jest tytułem właśnie dla Was.