Mail doszedł o godzinie 1:48 w nocy. Kto wysyła wiadomości o tej porze? Ktoś zza oceanu albo ktoś, komu artykuły Piotra Smolara spędzają sen z powiek. W tym wypadku poprawna jest druga odpowiedź, bo nadawca maila wymyślał dziennikarzowi od antysemitów. Wiadomości tego typu Piotr Smolar dostaje regularnie. Dlaczego? O tym wspomina w swojej książce Zły Żyd.
Zły Żyd Piotra Smolara — poszukiwanie tożsamości
Żydzi nie uznają go za jednego z nich – nie zna nawet świąt żydowskich! Niedouczony Żyd — to niedopuszczalne. Natomiast nie-Żydzi myślą, że jest Żydem.
Co to znaczy być Żydem? Czy trzeba znać kulturę, historię? Czy wystarczy się nim po prostu urodzić, a może czuć? Jakimi kategoriami oceniać to, kim się jest? Być może kluczem do poznania siebie są pytania. Co sam o sobie myśli Piotr Smolar?
Kiedy mówi się o Żydach, często mam wrażenie, że nie o mnie mowa. To zbiorowe „my” jest mi obce. Nie chodzi o ukrywanie się czy wstyd, ale o głęboko zakorzenione przywiązanie do tożsamości wielorakiej. […] przecież mogłem urodzić się w innym kraju. Gdy rodzice opuszczali Polskę, nic nie było zdecydowane. Tak potoczyło się ich życie: mieszkali we Włoszech, w Anglii, wreszcie na południu Francji, gdzie się urodziłem.
Piotr Smolar, syn Aleksandra, wnuk Hersza jest francuskim dziennikarzem. Synem polskich emigrantów. Jako korespondent w Izraelu, daje się wypowiedzieć różnym stronom konfliktu, za często bywa pomawiany.
Gdy był dzieckiem, szkolny kolega powiedział mu – wracaj do swojego kraju. Do jakiego kraju? Czy Francja nie jest jego krajem? Każdy z nas zapewne chociaż raz zastanawiał się kiedyś, gdzie sięgają moje korzenie? Kim była moja prapraprababka i jaki ma to na mnie wpływ? Książka Smolara Zły Żyd jest opowieścią o poszukiwaniu własnej tożsamości.
Zły Żyd — recenzja książki
Książka jest próbą połączenia reportażu i tekstów eseistycznych. Piotr Smolar jest korespondentem międzynarodowym, zatem to zrozumiałe, że w swojej książce sporo miejsca poświęca polityce. I choć jest to ważny aspekt, to ta część książki nie wciągnęła mnie zbytnio. Zdecydowanie ciekawsza jest historia rodziny Smolarów, koleje losów ojca i dziadka autora, które sprawiły, że Piotr urodził się we Francji.
Dynamiczny styl opowiadania
Te dwie części książki różnią się od siebie, pojawia się pewne starcie narracji. Część o rodzinie ma flow i czyta się to z przyjemnością, natomiast rzecz o polityce jest suchym przekazem informacji. Jeśli chodzi o styl pisania, to moją uwagę przykuły krótkie zdania, którymi Smolar miejscami operuje.
Lanzmann je. Domaga się wina. Długa cisza. Brzęk sztućców. W tle dźwięki starych jazzowych melodii. Nie klei się ta rozmowa. Wydaje mi się, że jestem na nieudanej randce. Próbuję raz jeszcze.
Konkret nadaję moc i dynamikę tekstowi. W innym miejscu autor ciekawie opisuje pojawienie się informacji w mediach o śmierci znanego reżysera.
Już tego samego dnia, 5 lipca, z obrazów, dźwięków i papieru, budowano mauzoleum Claude’a Lanzmanna.
Lubię prowadzoną w ten sposób narrację, bo pobudza wyobraźnię. Niestety w innych miejscach pojawia się suchy, informacyjny opis, o którym wspomniałem wyżej, przez co książka jest nierówna.
Skomplikowane losy Żydów i Izraela
Smolar pokazuje skomplikowane losy Żydów i Izraela, zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w stosunku do swoich, nieswoich. Czyli kto jest uważany za Żyda, a kto nie i dlaczego. Zły Żyd to połączenie reportażu, biografii i historii, także rodzinnej oraz przemyśleń autora. Książki jak ta są potrzebne. Warto je czytać, szczególnie teraz, w czasach odradzających się nacjonalizmów.
Piotr Smolar — dziennikarz, korespondent
Piotr Smolar (ur. 1974) jest francuskim dziennikarzem polskiego pochodzenia. W latach 1997–1999 był koordynatorem Francusko-Rosyjskiego Centrum Dziennikarstwa przy Wydziale Dziennikarstwa w Moskwie. W latach 1999–2001, korespondentem Le Figaro i tygodnika Marianne w Rosji.
Obecnie pracuje w dziale zagranicznym Le Monde. Pisze o sprawach międzynarodowych i polityce zagranicznej Francji.
Książka, Zły Żyd, Piotra Smolara, w przełożeniu Agnieszki Grudzińskiej, ukazała się nakładem wydawnictwa Znak. Znajdziecie ją tutaj.
Autor recenzji: Łukasz Kozłowski
Sprawdź też:
Ocena Łukasza
-
7/10
-
6/10
-
7/10
-
8/10
Fragment recenzji
Książka jest próbą połączenia reportażu i tekstów eseistycznych. Piotr Smolar jest korespondentem międzynarodowym, zatem to zrozumiałe, że w swojej książce sporo miejsca poświęca polityce. I choć jest to ważny aspekt, to ta część książki nie wciągnęła mnie zbytnio. Zdecydowanie ciekawsza jest historia rodziny Smolarów, koleje losów ojca i dziadka autora, które sprawiły, że Piotr urodził się we Francji.