Książkę znajdziecie tutaj >>

Dlaczego przegramy wojnę z Rosją? Na to pytanie starają się w swojej książce odpowiedzieć dziennikarz Juliusz Ćwieluch oraz generał Mirosław Różański. Ich wnioski nie napawają optymizmem. Chociaż to niezwykle łagodne określenie stanu, w jakim według rozmówców znajduje się nasza armia oraz polityka zagraniczna.

Wejście Polski do NATO i wspólnoty europejskiej dało zwykłym Polakom poczucie bezpieczeństwa. Nareszcie w przypadku otwartego konfliktu z Rosją wstawi się za nami cały zachodni świat! Do tego dochodziło przeświadczenie, że czas wojen bezpowrotnie przeminął. Jak bardzo było ono złudne przekonaliśmy się, gdy w 2008 roku wojska rosyjskie zaatakowały Gruzję. Później, w 2014 roku przy bezradności całej Europy, Putin zaanektował także Krym. Wtedy właśnie w naszych głowach zapaliła się czerwona lampka.

Rosjanie – mistrzowie wojny hybrydowej

Dzisiaj chyba nikt nie ma już wątpliwości – zagrożenie z Rosji jest realne. Niestety, jeśli dobrze wczytać się NATO-wskie dokumenty, to okaże się, że nie mamy co liczyć na natychmiastową pomoc. Amerykanie nie pojawią się u nas w ciągu kilku dni, a europejscy oficerowie nie mają zamiaru ginąć za Polskę. Do tego dochodzi fakt, że Rosjanie są mistrzami wojny hybrydowej i mogą sprawić, że to my zostaniemy uznani za agresorów. Scenariuszy jest wiele, ale krótko mówiąc, zdaniem generała Mirosława Różańskiego musimy bardziej zdać się na siebie. Co to oznacza?

To oznacza nowoczesny sprzęt, wyszkolonych ludzi, uporządkowanie najważniejszych dokumentów – na przykład Strategii bezpieczeństwa narodowego czy Planów reagowania obronnego. To oznacza lepszą politykę zagraniczną, konieczność obsadzenia wykształconych i kompetentnych ludzi na stanowiskach i zaprzestanie rotacji, jaka następuje po każdej zmianie władzy czy nieprzychylnym komentarzu w stronę polityków. Słowem – do zrobienia jest niezwykle dużo, a realizacja zamierzonych celów potrwa kilkanaście dobrych lat. Czy mamy tyle czasu?

Dlaczego przegramy wojnę z Rosją – wina władzy?

Rozmowę Juliusza Ćwielucha i generała Mirosława Różańskiego czyta się jednym tchem. Po jej lekturze już nigdy w ten sam sposób nie spojrzycie na naszą obronność i z dozą krytycyzmu będziecie śledzić kolejną wojskową defiladę.

Były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych Rzeczypospolitej nie pozostawia suchej nitki na obecnie rządzących, a w szczególności na byłym Ministrze Obrony Narodowej – Antonim Macierewiczu. Wytyka im nieznajomość tematu, słabą politykę zagraniczną, kumoterstwo i brak zaangażowania. Czy faktycznie ma rację? To mogą ocenić jedynie zainteresowani – politycy, urzędnicy, generałowie i inni wojskowi. Dla zwykłego obywatela przekaz nie wygląda dobrze, a fakty zdają się mówić same za siebie.

Czy musimy się bać?

Już sama okładka tej książki może budzić niepokój. I chyba słusznie – jak pokazuje nam współczesna historia, niczego nie wolno być pewnym. Rozmowa Juliusza Ćwielucha i generała Mirosława Różańskiego nie powstała jednak, by siać niepokój. Autorzy pozostawiają nam cień nadziei – mamy przecież świetnych żołnierzy i potencjał. Pora, by ktoś go wreszcie mądrze wykorzystał.

Książkę Dlaczego przegramy wojnę z Rosją kupisz tutaj >>