Jak Polacy kupują książki? Raport Picodi
O tym, jak i ile czytają Polacy, wiemy dzięki corocznym badaniom czytelnictwa Biblioteki Narodowej (najnowsze macie tutaj). Jednak czy zastanawialiście się kiedyś, jak czytelnictwo przekłada się na rynek księgarski, a jeszcze ściślej – na to, jak Polacy kupują książki? Dział analityczny Picodi.com (to portal między innymi z kuponami rabatowymi do e-sklepów) przeprowadził takie badanie i udostępnił nam swój raport. Zatem teraz my możemy napisać Wam o tym, jak to z tym kupowaniem książek w naszym kraju jest. Ciekawi?
Jak Polacy kupują książki? Raport Picodi
Dlaczego kupujemy książki?
Żeby poznać odpowiedź na pytania o trendy konsumenckie, przeprowadzono ankietę. Według niej najczęściej sami kupujemy nasze lektury (46% ankietowanych), już rzadziej je wypożyczamy w bibliotekach (11%) lub pożyczamy od znajomych (5%). Pozostali respondenci (38%) przyznali, że nie czytają zbyt wiele i książki nie są tym, co ich interesuje. Zatem zatrzymajmy się teraz przy odpowiedziach tych ankietowanych, którzy po książki jednak sięgają.
Wśród osób, które w ciągu ostatniego roku kupiło minimum jedną książkę, przeważały kobiety (63% ze wszystkich ankietowanych). Twierdząco na to pytanie odpowiedziało też 52% mężczyzn. Duża większość respondentów kupuje książki sporadycznie, dosłownie kilka razy w roku (76%). Nieliczni robią to częściej, ale wśród nich są też tacy czytelnicy, którzy na książkowe zakupy wybierają się nawet raz w tygodniu.
Po jakie rodzaje książek sięgamy i gdzie je kupujemy?
Kupujemy zdecydowanie książki papierowe. Często robimy to w księgarniach (65% ankietowanych), jednak coraz częściej na książkowe zakupy wybieramy się e-księgarni (75%). Niepokojące jest to, że aż 20% ankietowanych przyznało się do ściągania książek z darmowych źródeł, niekoniecznie legalnych.
Co nas skłania do robienia książkowych zakupów?
Coraz częściej do wybrania tej, a nie innej książki skłaniają nas przychylne recenzje blogerów, booktuberów i bookstagramerów. Do zakupów pod ich wpływam przyznało się 23% ankietowanych. Ważne są też inne czynniki np. rekomendacje znajomych (37%), to czy książka została doceniona w konkursach literackich (9%) czy to, że dany tytuł został zekranizowany (5%).
Ważne jest to, że do kupienia tej konkretnej książki często też skłania nas jej promocyjna cena (55%). 6% respondentów uważa, że ceny książek są bardzo wysokie, 37% – że są zawyżone. Z kolei 47% ankietowanych twierdzi, że ceny książek są adekwatne, a 10% uważa je za niskie.
Po nowe książki sięgamy najzwyczajniej w świecie dlatego, że kochamy czytać. Aż 76% ankietowanych deklaruje swoją miłość do literatury. Z kolei 14% osób, które kupiły książki twierdzi, że zrobiły to, by sprawić komuś prezent.
Jakie książki czytamy?
Częściej sięgamy po książki w ramach rozrywki, niż po to, żeby się z nich czegoś nauczyć. To dlatego większość kupujących książki sięga po beletrystykę (51%). Szkoda tylko, że Picodi w swoim raporcie wrzuciło do jednego worka literaturę piękną i beletrystykę. Zgadzam się z tym, że literatura piękna to zazwyczaj beletrystyka, jednak już nie każdą książkę beletrystyczną można zaliczyć do literatury pięknej. Można też się kłócić o to, dlaczego tu też przyporządkowano komiksy… Jednak nie zmienia nam to ciekawych danych, które możemy wyciągnąć z raportu.
Po jakie gatunki literackie sięgamy?
Tak jak w innych badaniach czytelnictwa – prym w naszych książkowych wyborach wiodą kryminały.
Zawsze jak analizuję podobne badania, od razu zaczynam sprawdzać to, czy sama odpowiedziałabym na pytania tak, jak większość respondentów. A jak jest z Wami?
Jeżeli chcecie zapoznać się z raportem Picodi w całości, to odsyłam Was w to miejsce.