Masz wiadomość od Agaty Przybyłek

Jeśli tak jak ja jesteście fanami powieści obyczajowych, to Agaty Przybyłek nie muszę wam przedstawiać. Jej książki zawsze czyta się z przyjemnością, one nigdy nie zawodzą. Kiedy ukazała się jej nowa powieść Masz wiadomość wiedziałam, że muszę ją przeczytać. I tak też zrobiłam. Jak mi się podobało? Zapraszam do lektury mojej recenzji.

Masz wiadomość

Po siedmiu latach związku narzeczony Julii stwierdza, że to jednak nie to… Zdruzgotana dziewczyna nie potrafi tego zrozumieć, jej poukładany świat legł w gruzach. Julia nie wie co dalej, nie wie, jak ma zabrać się na nowo na poukładanie swojego świata.

Na pomoc przychodzi jej przyjaciółka i radzi, aby dziewczyna założyła konto na portalu randkowym! Początkowo Julia wyśmiewa ten pomysł, ale w końcu daje się namówić i… poznaje Adama! Okazuje się, że mężczyzna też miał złamane serce, pogruchotaną przeszłość i też czeka na Amora.

Ich rozmowy na portalu randkowym są coraz dłuższe, śmielsze, coraz bardziej osobiste. Czy taka relacja ma szansę przetrwać i przerodzić się w coś głębszego? Jaki będzie finał tej znajomości? Czy szczęśliwy? Tego musicie dowiedzieć się sami, sięgając po Masz wiadomość .

Zaskakujące zakończenie!

Masz wiadomość to lekka, przyjemna historia, pełna miłości i romantyzmu, w którą bardzo się wciągnęłam i w którą uwierzyłam. Bo w dzisiejszych czasach bardzo łatwo jest uwierzyć w miłość przez internet. Autorka ujęła mnie tym, że czytając tę książkę, w pewnym momencie czułam, jakbym czytała o swoich uczuciach sprzed lat. Masz wiadomość, to opowieść o dwójce młodych ludzi, każde z nich jest po przejściach, oboje pragną tego samego. Miłości, stabilizacji i ciepła domowego ogniska. Czy uda im się je stworzyć? Czy dzięki rozmowom przez internet można zbudować coś trwałego?

Wiem, że wielu czytelniczkom nie spodobało się zakończenie. Całkowicie to rozumiem. Ale ja uważam, że to zakończenie było idealne, nietuzinkowe i zaskakujące. Dzięki temu ta książka nie wpadła w pewien schemat, ale stała się historią, o której długi się myśli. Czytajcie koniecznie!